Miłość która odbudowała mój świat

Wieczór Marzeń

"Co raz bliżej do spotkania nie wiem co mam na siebie włożyć sukienkę w kwiaty czy normalną różową sukienkę albo spodnie nie wiem no dobra pora coś wybrać ubiorę różową sukienkę i czarne baleriny zrobię makijaż i będę gotowa "

Po godzinie byłam gotowa do wyjścia postanowiłam usiąść na kanapie i dopić moją herbate lecz nie zdążyłam zrobić łyka gdyż dzwonił mój telefon odebrałam był to Jay oznajmiając mi że przyjdzie po mnie tylko mam mu powiedzieć gdzie podałam mu bez wąchania adres
Nie czekałam nawet pół minuty kiedy rozległo się pukanie do drzwi zabrałam torebkę i poszłam otworzyć drzwi Jaydenek już tam stał

Jay: to co idziemy ?

Ja :pewnie

Jay: ślicznie ci w tej sukience

Ja: dziękuję 🤗

I poszliśmy najpierw do restauracji a później do niego gdzie poznałam jego brata Gilmhera spoko chłopak miły wesoły napakowany wesoły przy nich na chwilę zapomniałam o moich problemach czułam się jak by to byli moi bracia .
Na zajutrz zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka mówiąc mi że usłyszała że się puszczam odpowiedziałam że nie a ona powiedziała wierzę ci ale wyjaśnij te sprawę po rozłączeniu się zaczęłam płakać z bezradności wtedy zrozumiałam że nic nie mogę zrobić
Po dwóch godzinach zadzwonił do mnie jakiś nie znajomy numer kiedy odebrałam okazało się że to Klaudia

Klaudia: i jak ci się podoba moja gorąca ploteczka?

Ja: mam pytanie dlaczego co ja ci zrobiłam ??

Klaudia: nie posłuchałaś mnie kiedy powiedziałam ci że jeśli na mnie doniesiesz w sprawie tej pobitej dziewczyny to cię zniszczę więc proszę chciałaś to masz

Ja: prędzej wyjdzie to najaw że kłamiesz z tą plotką

Klaudia: wiem że jesteś na Arubie wiedz że odwrócę wszystkich przeciwko tobie wszystkich !

Po czym rozłączyła się ją wpadłam w większą panikę zaczołam płakać że nigdy tego nie odkręce po czym rozległo się pukanie do drzwi postanowiłam otworzyć a tam stali Gil i Jay odrazu zauważyli że płakałam .

Jay: Luna wszystko ok

Ja: tak (omijając jego wzrok)

Gil: nie musisz nas kłamać

Ja: eh no dobrze powiem wam
Przez jedną plotkę straciłam wszystko kanał na YT konto na tik tok i konto na Instagramie oraz fanów (łzy cisneły jej się do oczu)

Gil: jaka plotka?

Ja: że się niby puszczam za kasę (zaczęła jeszcze bardziej płakać)

Jay: nie płacz wszystko da się naprawić

Ja: Jay ona wie gdzie jestem mówiła że odwróci wszystkich 😭

Jay : Gil ić zrobić jej herbate na uspokojenie

Gil:ok

Jay : niepłacz już (przytulając ją do siebie)

Ja: dobrze (wtulając się w jego ciało i wsłuchując się w bicie jego serca)

Gil podał mi herbate po wypiciu jej zasnęłam głębokim snem dalej wtulona w Jaydena

Jay : Gil ja ją przeniose do łóżka a ty ić ja zostanę bo jeszcze coś głupiego odwali wolę żeby wiedziała że ma w nas wsparcie

Gil: zostanę z tobą bro

Jay: ok

Luna spała ale to nie koniec jej problemów one dopiero się zaczną