1.1 💕

8.4K 118 9
                                    

Jadąc w aucie już ponad godzinę, rozmyslalam nad moją starą okropną szkołą, o której myśleć nie powinnam. To nie była szkoła. To była patola.
Ja, cicha myszka Rose, ma odtworzyć się na innych czy dalej pozostać w cieniu?  Tak spędziłam moja cala podróż do nowego miasta - Londynu.

-Tadaaaaaa! - moja mama stanęła przed nowym domem i z entuzjazmem pomachala rękami. Zawsze była pełna energi, nawet jak nie wiem jakby się walilo zawsze była wesoła.
Ten dom był.. piękny. Przepiękny duży domek jednorodzinny ozdobiony żywopłotem z pięknymi lampkami dookoła.
Witaj nowe życie.
-Leć obejrzeć, my z mamą zajmiemy się walizkami- krzyknął mój tata gdy ja zachwycalam się pięknem i urokiem domu.
Powoli idąc do domu, otworzyłam drzwi i ujrzałam.. Cholernie przystojnego chłopaka.. Bez koszulki. Na oko w moim wieku. Strasznie przystojny i taki.. Przestań, Rose. Twoje zajęcie teraz to nauka, nic więcej. Twardo stanelam i ruszyłam w stronę mojego nowego domu i otworzyłam drzwi.
- Salon jest większy niż mój stary dom- rzekłam i poszłam w głąb pięknego salonu połączonego z kuchnią i schodami na górę.
-Podoba Ci się? - mama chwyciła mnie za ramię.
-Jest.. piekny- szybko powiedziałam.

Resztę czasu spędziłam na zwiedzaniu całego domu. W końcu mój pokój, w końcu odpoczynek.
Włączyłam telefon, rzuciłam się na łóżko i zobaczyłam wiadomość.. Od anonima.

Daddyskink:
Cześć Księżniczko 💕

Pewnie to kolejny żart.
Nie przejmując się, udalam się do łazienki, wykapalam, położyłam się i zasnęłam.

friend or daddy?  💕 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz