To okropne. Jesteś, byłeś, zawsze będziesz. Nienawidzisz swojego życia, a musisz być sobą do jego końca. Popełniasz błędy, starasz się i w końcu się podnosisz, ale wciąż nie wychodzi. Ten cały „cud" ciągnie za sobą dużo niepowodzeń.
Teorie mówią że życie powstało za pomocą szczęśliwego przypadku. Ja mam to gdzieś, ponieważ wystarczy mi świadomość, że życie nie ma sensu. „żyjemy by umrzeć"-nie za fajne, ale prawdziwe stwierdzenie. Po co staramy się cokolwiek osiągnąć skoro potem i tak wylądujemy na dnie. Dlaczego w ogóle próbujemy? Nawet nie mamy wpływu na to wszystko, co nazywamy pieszczotliwie „sobą". Wszystko jest wynikiem przypadkowych zdarzeń, które ciągną za sobą konsekwencje. Nie możemy zdecydować kim mamy być. Kształtowanie siebie to pojęcie względne. Pójdziesz, spojrzysz w lustro i powiesz sobie jak bardzo się nienawidzisz, ale to niczego nie zmieni, nie poprawi. Będziesz próbować, a potem i tak umrzesz ze świadomością że nic w życiu nie zrobiłeś, tak to działa. Rzeczy materialne mają się nijak do naszego całego poglądu na świat. Masz to, osiągnąłeś tamto, czy to sprawiło że jesteś szczęśliwy? Sprawiło, że zacząłeś kochać siebie i życie? Wątpię, bo to niemożliwe. Nie ma ludzi szczęśliwych. Jest kilka typów człowieka. miedzy innymi ludzie, którzy są świadomi swojej marnej egzystencji i ludzie którzy są za głupi żeby ją mieć, dlatego sprawiają ważenie ludzi 'szczęśliwych'. Są też ludzie chorzy psychicznie. Ludzie którzy jako jedyni osiągnęli coś w życiu. Zawsze chciałem wiedzieć co dzieje się w głowie takiej osoby. Dlaczego mam ich za ludzi "prawdziwie szczęśliwych"? Ci ludzie nie martwią się o zwykłe, materialne rzeczy. Większość z nich nie jest świadoma niczego. Wszystko co jest dla nich w jakiś sposób ważne, dzieje się w ich głowie. W prawdzie nie wiem co chodzi im po tych popieprzonych łbach, ale w jakiś sposób, nie wiem do końca jaki, wiem że to są ludzie najbardziej zbliżeni do wyobrażenia nieistniejącego człowieka "szczęśliwego".
Co mogę zrobić, problemy to tylko stan umysłu. Stresuj się, martw się o rzeczy nieistotne. Całe życie polega na narzekaniu, stresie i tym niepotrzebnym gadaniu. Rób tak dalej. Każdy człowiek powinien być świadomy, że tak naprawdę życie, to tylko Śmiertelna Choroba Przenoszona Drogą Płciową
