2

172 20 36
                                    

W sumie na urodzinach Marka było fajnie, ale przez ten tydzień bez żadnego rozmawiania z nim znowu tak jakby przestałam się w nim kochać. W sumie opowiem wam historię tego wszystkiego.
■□■
Bo to było tak. Ja, mark, donghyuck, jisung, herin, yoona, jiwoo, renjun, jaemin i jeno byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, ale pewnego dnia jeno powiedział nam że wyjeżdża i na jego miejsce ma być ktoś inny. Każdemu było wtedy przykro. Gdy już jeno wyjechał dowiedzieliśmy się że nowa osoba ma być dziewczyną. W sumie fajnie bo pomyślałam że jak to dziewczyna to się pewnie zaprzyjaźnimy. Otusz nie. Chociaż jak Mina doszła do naszej szkoły była (udawała) taka wstydliwa. Wymusiła tym obecność marka który oprowadzał ją po szkole i w ogóle spędzał z nią czas. Gdy już jakiś 3 tydzień nie rozmawialiśmy postanowiłam coś z tym zrobić. Pewnego dnia podeszłam do niego
"- Ym możemy porozmawiać? - zapytałam
- ahh...przepraszam, ale Mina na mnie czeka - odpowiedział Mark
- nic się nie stało..- zawiedziona odeszłam"
Od tamtej pory to się powtarzało aż do czasu że nie miałam w ogóle kontaktu z markiem.
■□■
Siedziałam na ławce w szkole. Mina jest chora i nie będzie jej przez tydzień. W sumie wisi mi to. Zamknęłam oczy i myślałam o wszystkim i o niczym. Gdy nagle poczułam że ktoś koło mnie siada.
- o czym myślisz? - zapytał Mark
- o niczym - odpowiedziałam i otworzyłam oczy
- w ogóle to chyba pierwszy raz kiedy rozmawiamy tak normalnie od jakiś wieków - zaśmiał się
- Ta - mi nie było do śmiechu. Naprawdę tęskniłam za chłopakiem.
- Arisu? - odezwał się nagle
- tak? - zdziwiona odpowiedziałam
- czemu ty płaczesz? - jeszcze bardziej się zdziwiłam nawet nie poczułam kiedy łzy mi zaczęły spływać po policzku.
- nie wiem - odpowiedziałam
- Arisu ja to widzę w twoich oczach. Coś się stało, ale ty nie chcesz mi powiedzieć co - popatrzył się prosto w moje oczy
- ahh nie wiem...może to dlatego że tęsknię...- zajebiscie Arisu wjebałaś się w nieźle bagno
- za czym? Kim? - zapytał Mark
- c-chyba za Tobą...- rozpłakałam się jeszcze bardziej na co Mark mnie przytulił
- przecież już przy tobie jestem - wyszeptał mi do ucha
Shit znowu mnie masz Mark Lee.

i̶ g̶ n̶ o̶ r̶ e̶ d̶ . •°mark lee°•. *kinda do poprawy*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz