Niska dziewczyna z króliczymi uszami nazywająca się Clara Kobayashi przechodziła uliczkami Seoulu czując wszędzie zapachy kwiatów z kwiaciarni, jedzenia z różnorodnych restauracji, słysząc ciągle krzyki bawiących się dzieci oraz rozmów dorosłych wokół niej, wiele śmiechów, ahh... Zawsze u niej to powodowało uśmiech na twarzy, zapominała swoje problemy patrząc na widok tych wszystkich ludzi, pary trzymające się za ręce, uśmiechy dzieci... Wszystko to u niej powodowało że nie musi się martwić o to że ktoś cierpiał, wiedziała w końcu że inni są szczęśliwi.
Omijając małą alejkę usłyszała czyiś płacz, cofnęła się parę kroków do tyłu sprawdzić kto to. Zauważyła chłopaka z czarnymi włosami oraz standardowym wzrostem co i tak nie zmieniało że on dla niej i tak był bardzo wysoki. Lekko się wystraszyła ponieważ zwykle nie zauważa chłopaków w alejkach płaczących z niewiadomych przyczyn. Ciężko westchnęła i podeszła do niego, lekko go pociągnęła za rękaw i popatrzyła na jego twarz którą ukazał zabierając ręce z twarzy. Cały zalany był łzami a oczy pięknie błyszczały, jakby były ze szkła. Clara lekko zmarszczyła brwi przez widok ale lekko uniosła kąciki ust by odrobinę go pocieszyć taką drobną rzeczą.—hej... Mogę wiedzieć co się stało...? - puściła materiał rękawa chłopaka a on chwilę patrzył jej się prosto w oczy przełykając ślinę i spowrotem zakrywając twarz starając się nie szlochać, westchnęła spowrotem. - proszę... Chciałabym Ci jakoś pomóc lub chociaż pocieszyć.
Wziął jedną rękę z twarzy a drugą przetarł oczy poprawiając sobie jeszcze fryzurę starając przybrać poważny wyraz twarzy.
—skąd mogę Ci ufać? Przecież... Jesteś mi nie znajomą dziewczyną, nic o tobie nie wiem i nie wiem czy zachowasz to do siebie... Nie chcę by gazety słyszały... Ehh... - przeczesał grzywkę na bok i starał się odrobinę uśmiechnąć. - ale jak chcesz... Więc no.. Straciłem dziewczynę, myślałem że ona mi tego nie zrobi no ale... Już nie wiem co powiedzieć. Nienawidzę jej od dzisiaj - oparł się o ścianę pochylając odrobinę głowę do tyłu chcąc spowrotem płakać ale się powstrzymywał.
Clara nie wiedziała jak mu pomóc, jedyne co zrobiła to się uśmiechnęła i go lekko przytuliła głaszcząc plecy chłopaka
—strasznie Ci współczuję... Najwidoczniej jej uczucia wygasły ale co z tym poradzę, możliwe że po chwili zacznie za tobą chodzić i błagać o to żeby wróciła do ciebie, jak nie zaakceptowała tego to jej problem - popatrzyła na niego i po chwili puściła dalej starając się uśmiechać pocieszająco.Chłopakowi zaczęły piec policzki ze wstydu, zerknął na nią kątem oka i się uśmiechnął w jej stronę.
—h-heh... Uroczo z twojej strony że chcesz mnie pocieszyć mała... - zachichotał drapiąc się po karku powodując u dziewczyny lekkie dreszcze po ciele oraz wypieki na policzkach.—t-tsaaa... Nie nazywaj mnie mała oraz nie mów że to było urocze! - obróciła głowę w bok tupając nogą powodując cichy śmiech u chłopaka.
—hah... I tak w ogóle jak się nazywasz? Ponieważ trochę dziwnie się czuję rozmawiając z osobą nie wiedząc jak się nazywa hah
—nazywam się Clara Kobayashi ale mów mi tylko po imieniu... - spowrotem miała twarz prosto na jego krzyżując ręce na piersiach oraz wypychając policzki które przybierały koloru dojrzałego pomidora. - a-a ty jak się nazywasz?
—jestem Jeon Jungkook ale mów na mnie jak ci pasuję - podał jej dłoń wyszczerzając się w uśmiechu, dziewczyna spowrotem poczuła dreszcze po ciele, ten chłopak powodował u niej dziwne uczucie że czuła się niepewnie przy każdym słowie myśląc że wygada coś głupiego czego bardzo nie chciała, Jungkook był przystojnym chłopakiem z uroczym uśmiechem jakiego nigdy w życiu nie widziała.
Chwilę stała w ciszy myśląc co powiedzieć.
—... J-Jungkookie? Mogę zabrzmieć dziwnie a-ale czy byś chciał wiesz... Przejść się z-ze mną gdzieś czy coś? Wieeesz... Byśmy się bardziej poznali... - spojrzała na ziemię szybciej oddychając oraz się coraz bardziej czerwieniąc nie tylko na policzkach, wygadała właśnie to czego najbardziej nie chciała a ją kusiło. Twarz Jungkooka zmieniła się z uśmiechu na zaskoczenie taką propozycją, uśmiech wrócił po chwili jak najszerszy jaki potrafił zrobić.
CZYTASZ
Just Jungkook.
FanfictionTsaa, z nudy książkę będę pisać~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ [Postacie] Namjoon (Rap Monster) - wredny typo którego i tak nie da się nie lubić i posiada normalnie 200 IQ Jin - najnormalniejszy z chłopaków Yoongi - psychol. Hobi (J-Hope) - nadopieku...