rozdział pierwszy księgi idealnej :)

131 5 68
                                    


Pewnego dnia podczas rozpoczynającego się roku szkolnego świeciło słońce, które oślepiło kierowcę, który zabił Shreka rozjeżdżając go, ale to nie o tym jest ta historia... A o uczniach będącym na drugim roku w liceum... Liceum te było położone w Japonii a dokładnie w Tokio uczesczali do niej wybitni uczniowie ale również niektórzy potrzebowali szkoły specjalnej bat takich nie ma :C

Kira szła właśnie lekko zestresowana do szkoły, do której niestety nie dostała się jej przyjaciółka, Iris. W sumie cieszyła się, że nikt nie będzie jej po drodze przeszkadzał w przemyśleniach na temat tego dnia, ale z drugiej strony brakowało jej towarzystwa. Wtedy zjawił się on...Kira zauważyła dostojne rude włosy pomyślała od razu , że to znowu Floch który po zakochaniu się w pewniej pięknej brunetce nie przestaje o niej gadać i opowiadać jej o swoich uczuciach

- Kira! - zawołał, a dziewczyna jedynie uderzyła się z otwartej dłoni w twarz.

- Floch, ja mam gdzieś tą całą twoją Amel " - przewróciła oczami.

Floch jedynie zmarszczył brwi i skrzyżował ręce, po czym powiedział:

- Psiapsiuły powinny się dzielić takimi rzeczami. Ty mi nawet nic o twoim romansie z Mike'iem nie mówisz.

Kira przystanęła i się zaczerwieniła, a następnie zdzieliła go prawym sierpowym.

- NIE CHODZĘ Z TYM IDIOTĄ!!1!1! 

Floch jak zawsze był ciotom przez co zaczął płakać i powiedział: 

,,Oh yea widziałem ostatnio jak jedliście razem sushi w stołówce i rumieniłaś się patrząc się na Mike( ͡° ͜ʖ ͡°)"

Po czym za rogu ulicy wyszedł MaJk 

- O czym gadacie? - zapytał, a Kira i Floch zwrócili się w jego stronę.

Rudzielec zaczął mówić:.

- O tym, że codziennie się oboje pieprzy... - nie dokończył, bo Kira kopnęła go na przejeżdżającego obok ThOmAsA tHe TrAiNa.

Nagle zobaczyli biegnącego w oddali za nim Porco.

- TOMKU!!! KOCHANIE!!! - krzyczał.

Flochowi przeleciało życie przed oczami ale jedyne o czym myślał to że jEsCzE dzisiaj nie przeleciał AmeL( ͡°; ͜ʖ ;͡°) Ale wtedy w mgnieniu oka Porco złapał Flocha za a$$ Floch mógł poczuć jego bicepsy ale wtedy Porco potrącił tomek

loch wyrwał się z jego silnego uścisku. Musiał przyznać, że nawet podczas orgii w Sausages Party go tak dupa nie bolała Ale jakie to przyjemne było... Natychmiast zadzwonił po karetkę dla Porco.

Karetka już nadjeżdzała podczas kiedy Floch miał Porco w objęciach nie zauważył jednak że Kira ciągle tam stała

- Dlaczego ty mu miksujesz suty, Floch? - zapytała zniesmaczona.

- Bo Amel to lubi to myślałem, że on też - powiedział.

- Nie mogę na to patrzeć. - Kira poszła w stronę budynku szkolnego, a za nią Mike.

Floch pomyślał ,,O gOłĄbKi zNoWU ChOdZą RazEm zE SobĄ( ͡°w ͡°)"

Podeszła do niego Iluminata będąc zmartwiona ranami na ciele Porco powiedziała, że muszą wziąć sprawy w swoje ręce jeżeli Pork ma przeżyć zabrali go więc do domu AmelMieli gdzieś to, że pierwszego dnia nie przyjdą do SqL. Na szczęście Amelia Patrycja Ochincin nie mieszkała daleko. Zapukali do jej drzwi. Ukazała im się ona w stroju pokojówki z anime, przez co Floch postawił namiot ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Namiotowa przygoda :)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz