Papieros pachnie tytoniem
Zwalonym koniem
Kawa pachnie kofeinom
Dziwka kokainą
Ja zdechłym kotem
Tułam się z papierosem
Mrucząc pod nosem
Jak zmarnowałem życie tu na melanie
A uczyłem się pilnie
Zapach papierosa zaufanany
Jestem mu oddany
On prowadzi mnie przez drogę
Bo ja po piwie za bardzo nie mogęRano, wieczór, na dobrackę zaciągam się dymem
Popijając zagazanym płynem
Nie mam co robić dalej
- Dawaj, dawaj nalej!
Sypiam ze strachem o kolejne dni
Brzydko mi się śniCzekam na koniec pod dachem
Z brzydkim zapachemMalboro
CZYTASZ
Brzydko nazwane myśli
Poetrywiersze bez cenzury, wyrażające się ostro i nie mile na temat niektórych rzeczy. Moje brzydko nazwane myśli...