rodzdział 1

110 6 0
                                    

Dawno dawno temu ... Chociaż nie aż tak dawno bo, miesiąc temu był zwykły dzień a dokładnie 07.07.2018r. koncert Dawida Kwiatkowskiego. Rano był on dla mnie zwykłym człowiekiem ,a teraz kimś ważniejszym ale o tym później. Jak już mówiłam było rano godzina 9.00 obudziłam się, wakacje wiec mogę trochę dłużej pospać. Wstałam, ubrałam się i poszłam na dół, do kuchni by coś zjeść. Ostatecznie wybrałam płatki z jogurtem. Gdy skończyłam, już jeść zadzwoniłam do mojej przyjaciółki Martyny powiedziała że już wychodzi z domu i za 20 minut będzie. Ja za ten czas posprzątałam pokój, pomalowałam się lekko, i pomyłam naczynia po śniadaniu. Zanim się obróciłam to ktoś zadzwonił do drzwi, otworzyłam okazało się, że to Martyna. Mama na stole zostawiła mi 200zł, napisałam jej (dziękuje). Ubrałam vansy i wyszłam z Martyną. Koncert był o godzinie 16.00 a była 11.00 czyli mamy jeszcze 5 godzin do rozpoczęcia się koncertu. Nudziłyśmy się więc poszłyśmy do sklepu kupiłyśmy tam 2 picia i 2 paczki żelków. Ze sklepu poszłyśmy do domu Martyny. Byłyśmy tam 4 godziny. Gdy w końcu wyszłyśmy czekało nas ponad pół godziny drogi na teren gdzie odbywał się koncert. Szłyśmy na koncert nudziło się nam więc nagrywałyśmy Tik Tok (nagrywasz różne emocje do piosenek). Jesteśmy już na terenie gdzie ma odbywać koncert, stoiska już były i już sprzedawane różne rzeczy np; gofry, lody, książki, i wiele wiele innych. Scena już była rozstawiona. Widziałam instastory Dawida, widziałam, że leci samolotem do Berlina, a potem autem do Rzepina. Chodziłyśmy tak sobie pół godziny, gdy była już 15.45 byłyśmy pod sceną. Za 15 minut wyjdzie Dawid i zaśpiewa. Faktycznie, a nawet za 10 minut Dawid wyszedł i zaczął śpiewać. Najbardziej z piosenek podobała mi się : Nasze Miasto, Jesteś, Coundown, Im With The Girl, O każdy dzień, Pop&Roll, Na zawsze, i wiele innych. Na końcu koncertu Dawid zawsze wybiera 2 pierwsze osoby z 1 i 2 rzędu. Akurat los tak chciał żeby Dawid wybrał Martynę i mnie. Na begstage było zupełnie inaczej niż przed barierkami. Wielkie głośniki, możliwość zdjęcia z Dawidem albo wzięcia od niego autografu. Gdy chłopak zszedł ze sceny, stałyśmy nieruchomo jak posągi. Twarzą w twarz z idolem OMG !! Gdy już odzyskałyśmy mowę to poprosiłyśmy go o zdjęcie i autograf, oczywiście zgodził się. Porozmawiałyśmy trochę z samym Dawidem, z Igorem, z Wrzoskiem i z Sarą. Kupiłam sobie i Martynie opaski materiałowe i jeszcze , sobie bluzę i płytę " Element trzeci ''.  Gdy już wracałyśmy i byłyśmy obok żabki(sklep) zobaczyłyśmy bus którym akurat jechał chłopak. Zauważyła nas Sara która robiła instastory, powiedziała panu kierowcy, żeby się zatrzymał. Igor kiedy nas zobaczył spytał się czy nas podwieść my niechętnie powiedziałyśmy " tak" bo nie chciałyśmy się narzucać. Dawid od razu nas przytulił i się zapytał czy może sobie zrobić z nami zdjęcie i wystawić na instagrama odrazu się zgodziłyśmy. Bardzo się polubiłam z Sarą i Wrzoskiem. Gdy tak rozmawialiśmy, Igor się zapytał mnie gdzie mieszkam odpowiedziałam mu ,że na ulicy Różanej. 10 minut potem pożegnałyśmy się z ekipą i Dawidem, znowu byłyśmy osłupiałe jak przy autografie i zdjęciu. Gdy już weszłyśmy do domu pierwsze co zrobiłam to zdjęłam buty i poszłam z Martyną do mojego pokoju to, weszłam na instagrama i zobaczyłam,że Dawid oznaczył mnie i Martyne w poście i napisał pod tym zdjęciem " Moje dwie najwierniejsze fanki". Jak to zobaczyłyśmy to się popłakałyśmy. Ja też wrzuciłam zdjęcie z Dawidem i napisałam '' Z i dola się nie wyrasta, z idolem się dorasta'' i go oznaczyłam. Pożegnałam się z Martyną bo powiedziała, że musi już iść bo robiło się ciemno.  Martyna już wyszła ja postanowiłam, że pójdę się kąpać. Zmyłam makijaż i się wykąpałam. wróciłam do pokoju przebrałam się w piżamę i zaczęłam oglądać Netfixa. Nawet nie wiem kiedy poszłam spać.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I co podoba się wam > WOW 629 słów dziękuję bardzo. 

Przyjaźń a może miłość? D.KOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz