Prolog

110 2 3
                                    

Kiedy wstałam zauważyłam, że Murusaki patrzy w niebo.
-Dzień dobry Akuma.
-Dzień dobry, spałaś dobrze?-spytałam z troską.
-Mogło być lepiej,  ale tak-odpowiedziała patrząc na swoją siostrę.
-Wczoraj w nocy szukałam miejsca gdzie mogłybyśmy się zatrzymać na jakiś czas, żeby nie spać w lesie.
Najbliżej położone miasto to Magnolia,  która znajduję się sześć kilometrów stąd. Jest tam gildia Fairy Tail,  gdzie mistrzem jest Macarov Dreyar.-powiedziałam przypominając sobie informacje na temat gildii.
-Akuma chce Ci coś powiedzieć-powiedziała zestresowana - Chciałabym zacząć podróżować sama i się usamodzielnić. Zawsze mi pomagałaś i chroniłaś przed innymi. Chce teraz sama się umieć bronić. Nie chodzi o to, że przeszkadza mi to,  że mnie chronisz bo w ogóle mu to nie przeszkadza. Wiesz o co mi chodzi, prawda? - zapytała.
-Wiem o co Ci chodzi rób co chcesz, ale jak będziesz potrzebowała mojej pomocy to wiesz gdzie mnie znaleźć. Bo raczej zatrzymam się w Magnolii.
Murusaki nic nie mówiąc przytuliła siostrę na pożegnanie. Poczuła na swoich policzkach łzy smutku, że opuści siostrę, ale wiedziała, że kiedyś się jeszcze spotkają.
Akuma patrzyła na odchodzącą bliźniaczkę z zmartwionym spojrzeniem. Kiedy nie było już widać Murusaki, Akuma spakowała swój plecak i zaczęła iść w kierunku Magnolii, żeby zacząć życie bez siostry.

Po północy (Fairy Tail)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz