Haj!

3.2K 206 202
                                    

*Deku*
Kacchan się upił -_-
Czego się można po nim spodziewać?
Ta,jeszcze może rozbombi mi dom.
O cholera położył się i zasnął...KTO TERAZ MNIE URATUJE PRZED TODOROKIM GWAŁCICIELEM?!?!?!?!?!?!

-Idziemy do sklepu-o boże już się bałem...uffffff

-Spoczko...Tylko zostawiamy go tak tutaj?

-No jasne

-A, spoko

Ubraliśmy się, wyszliśmy z mojego domu i skierowaliśmy się do jakiegoś monopolowego.

-A po co tak w ogóle tu jesteśmy?

-Trzeba kupić alko

-Przecież mam go mnóstw- a jednak już nie mam-uśmiechnąłem się głupio

-Właśnie

-Chce alkohol.

-Midoriya, jesteś za młody na alkohol

-Kuźwa...kolejny się znalazł prorok...

BOOM WBIJA ALL MIGHT

-MIDORIYA CHŁOPCZE! MŁODY SHOTO MA RACJE! NIE MOŻESZ PIĆ ALKOHOLU BO JESTEŚ ZA MŁODY

-A ty za stary-patrze na niego

-Zabolało....-nie ma już go

-Izuku...obraziłeś All Mighta

-Możeeee

-Pfff

Kupiliśmy alkohol i jeszcze Pocky, a potem wróciliśmy do domu. Nie skomentuje tego go zobaczyliśmy....

- K-KACCHAN!!!!-cały się zarumieniłem i zasłoniłem twarz rękoma.

-Eeeee...Wtf Bakugo?

-Oblałem się wódą i nie mam żadnej koszulki ani spodni(tak,umieram jak to pisze)

-Nie trzeba było tyle pić

-Ta. Ej,Deku masz jakieś ciuchy na przebranie?

-W-wszystkie będą na ciebie za małe-nadal nie patrze...Ale chciał bymmmm hihi

-Eh...

-O! Dobra mam pomysł! -biegne do swojego pokoju,wyjmuje kigurumi rekina i wracam do nich.
-Możesz założyć to. Będzie na ciebie dobre- wręczyłem kigurumi Kacchanowi, a on odrazu go założył.

-Podoba się?

-Jest spoko-Todoroki-kun zaczyna się śmiać

-Z czego tak się śmiejesz?-Kacchan z podniesionym głosem spytał Todororora

-HAHAHAHA W-WYGLĄDASZ JAK I-IDIOTA!

-Zamknij się!

-A co jeśli nie?

-To rozbombie ten twój ryj

-Damulki,przestańcie się kłucić

-A co jeśli nie?

-Nie dostaniecie alkoholu

Podali sobie ręce na zgode

-No i cudownie

No haj wiecie co chyba następny rozdział zrobie 18+ no mam taką ochotę idk why

Ugh, what Deku? [ Bakudeku ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz