1 Part

399 27 8
                                    

Martina

Jest godzina 5.30, za pół godziny muszę jechać do pracy. Mam na 7.00 ale muszę się jeszcze przygotować do pracy, a gdy już w niej będe to muszę jeszcze zrobić kawę Panu Blanco, który też przychodzi przed czasem. Muszę przyznać, że mój szef, to na prawdę przystojny mężczyzna, dotego szatyn. Jako szef jest na prawdę pracowity, zawsze wywiązuje się z umów. Jest też bezlitosny jeśli chodzi o pracę. Nie razpracownicy musza zostawać po godzinach. 

Z myślą o tym poszłam zagotować wodę w czajniku. Nie, nie piję kawy. Zwykle w pracy piję zieloną herbatę, ale z samego rana nic nie działa na mój organizm jak wypicie kubka ciepłej, zagotowanej w czajniku, wody.
Może wydawać się to dziwne, ale przyzwyczaiłam się. Śniadań nie jem, ewentualnie jabłko. Moje ubrania w pracy zakrywają moje wystające kości. To nie tak, że zupełnie nic nie jem... Jem, ale liczę kalorie. Zwykle jem 100 do 170 kalorii dziennie, ale jem tylko jabłka i mało kaloryczne owoce.

Po wypiciu wody i zjedzeniu jabłka, wsiadłam do auta i pojechałam do Blanco's Company.

Jak zwykle spotkały mnie korki na drodze... Gdy już dojechałam, wychodząc z auta, spotkałam szefa, który zaparkował koło mnie.

M^^ Dzień dobry Panie Blanco.-odpowiedziałam bez cienia uśmiechu, tak jak zawsze on odpowiada. Nie to, że go nie lubię, ale to mój szef, nie muszę witać go uśmiechem, najważniejsze jest bycie profesjonalistką.

J^^Dzień dobry.- poczekał, aż zamknę auto, a potem razem ruszyliśmy w stronę firmy. Przepuścił mnie w drzwiach, a nastepnie udaliśmy się w podobnym kierunku. Mianowicie obok windy były schody, on wsiadł do windy, czekając aż wejdę, ale tego nie zrobię.

M^^Spotkamy się na górze szefie. Opuściłam dziś poranny trening, a trzeba łapać każdą okazję, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie, prawda?-uśmiechnęłam się, zdenerwowana. Dziwi mnie to, że on się jeszcze nie domyśla, w ciągu tych kilku lat często się to zdarza. Już myślałam, że odpowie jak zawsze skinieniem głowy, ale zdziwiło mnie to co on zrobił. Wysiadł z windy i- ma Pani rację, dla odmiany też skorzystam. Oby te 16 pięter nie pokonało mnie bardziej niż 3 godziny siłowni...-pierwszy raz rozwinął swoją wypowiedź w taki sposób.-no i przy okazji spalę tą wczorajszą kolację z ambasadorem z Chin. Dobrze zrobiłaś biorąc tylko sałatkę i wodę. -zaśmiałam się cicho. Wczorajsza kolacja w restauracji była na prawdę wielką pokusą, gdyż były tam bardzo smacznie wyglądające koktajle. Niestety też bardzo kaloryczne. Niestety podczas zamówienia nie było mnie przy stoliku, gdyż byłam w toalecie, ale powiedziałam Jorge by wziął mi jakąkolwiek sałatkę i wodę. Jorge wziął sałatkę, która sama w sobie miała około 140 kcal. Moja dzienna liczba przyjętych kalorii wyszła około 320 kcal. Dowiedziałam się o tym po przyjściu do domu. Potem przez 2.5 h robiłam brzuszki...

Jorge zamówił ten koktajl z bitą śmietaną i jakieś mięso. Razem to mogło mieś z 900 kcal, ale widać było, że mu nie smakowało.

Razem wchodziliśmy po schodach. Ja się nie zmęczyłam, ale po moim szefie było widać co innego.

Gdy po 10 minutach weszliśmy na górę, normalnie byłabym w pięć, gdyż pewnie mimo szpilek, wbiegłabym na górę, ale przy szefie nie wypada, spotkaliśmy, przy wejściu do naszego pomieszczenia, jednego z pracowników, Alex to 25 letni pomocnik Jorge, który jest tak jakgby jego zastępczym asystententem, czyli moim tak jakgby.

A^^Witam, podać państwu kawę, znaczy Panu kawę, a tobie Martino zielon herbatę? Martina, zrobiłaś coś z włosami? Ślicznie ci tak.-zaczął się szczerzyć. Alex to typ faceta, który podrywa wszystko co się rusza, nie tylko kobiety. Ale niestety jego inteligencja jest na poziomie znikomym. W sumie nie wiem czemu tu pracuje...

J^^Po pierwsze robisz zbyt gorzką kawę, po drugie to czemu ty jej zawsze herbatę proponujesz w pracy. A po trzecie to jesteś w pracy i pogawędki na jakikolwiek inny temat nie są widziane w pracy.- powiedział poważnie.


Oto pierwszy rozdział nowego opowiadania. To dopiero początek, zobaczycie co będzie się dziać potem😎😎💜💚

A(norektyczka)systentka~JortiniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz