Po ciemnej stronie stoję,
Niczego się nie boję.Choć moja dusza krwawi,
a ciało zawzięcie łzawi.Ciągle stoję nieustannie,
gdy przeszywa mnie bólu spojżenie.Moje życie się po kawałku wali,
nagle rozległ się strzał z oddali.Cały czas stoję po ciemnej stronie,
a moja łza w strużce krwi tonie.-----------------------------------------------------------
Ktoś chciałby się podzielić interpretacją?
Nie?
Spoko.
CZYTASZ
ᴡɪᴇʀsᴢᴇ
Поэзияᴍᴏᴊᴇ ᴡɪᴇʀsᴢʏᴋɪ﹐ ᴢᴀᴢᴡʏᴄᴢᴀᴊ ᴄɪężᴋɪᴇ ᴅᴏ ɪɴᴛᴇʀᴘʀᴇᴛᴀᴄᴊɪ﹐ ᴡɪęᴄ ᴊᴇśʟɪ ʟᴜʙɪsᴢ ʀᴏᴢᴋᴍɪɴɪᴀć ᴛᴀᴋɪᴇ ʀᴢᴇᴄᴢʏ﹐ ᴛᴏ sᴇʀᴅᴇᴄᴢɴɪᴇ ᴢᴀᴘʀᴀsᴢᴀᴍ.