1

40 4 0
                                    

Dzisiaj zapowiada się bardzo fajny dzień. Mimo że trochę się stresuje to wiem że będzie spoko.

Musze już tylko się ubrać, zjeść śniadanie i wychodzę.

-Miki! - usłyszałam głos taty dobiegający z dołu.

-Już ide! - odpowiedziałam i poszłam do łazienki.

Wykonałam lekki ale widoczny makijaż oraz ubrałam się we wcześniej przygotowane ubrania.

Dzisiaj postanowiłam założyć czarne krótkie spodenki i biały crop top.

Zeszłam na dół i zrobiłam sobie płatki z mlekiem. Nagle usłyszałam dźwięk dzwonku do drzwi.

Otworzyłam je po czym zostałam zamknięta w uścisku.

-Ale się ciesze! - powiedziała Sara wypuszczając mnie ze swoich ramion.

-Cieszysz się że mnie widzisz czy że będę chodzić z tobą do liceum? - Sara zaśmiała się i jeszcze raz mnie przytuliła.

-Jesteś gotowa? - pokiwałam głową na tak, założyłam białe conversy, wzięłam plecak i wyszłyśmy.

-Stresujesz się? - nachwile stanęłam i zaczęłam wyobrażać sobie że wszyscy będą znowu się że mnie śmiali.

-Yyy troszeczkę - odpowiedziałam niepewnie, a Sara spojżała się na mnie i mnie przytuliła.

Gdy się od siebie oderwałyśmy, ruszyłyśmy w stronę dużego budynku szkoły.

                         Po lekcjach

Zmierzałam  w stronę szatni rozmyślając nad dzisiejszym dniem. Było naprawdę fajnie. Ale znając mojego pecha dziwie się że nic złego się nie stało....

Nagle ktoś potrącił mnie i upadłam na ziemię wypuszczając z rąk książki.

-Uważaj jak chodzisz! - usłyszałam ładny męski głos.

Spojżałam w górę i zobaczyłam wysokiego, wysportowanego bruneta o ciemnych oczach.

Patrzyłam się na niego jeszcze chwile aż nagle zorientowałam się przed kim stoję...

Właśnie leżałam na ziemi patrząc się na największego Bad Boy'a w szkole.
Należy on do grupki mojego brata Sara mi trochę o nim opowiadała.
Z tego co wiem ma na imię Alex. Podobno WSZYSTKIE dziewczyny w szkole starają się go poderwać. Jednak on jeszcze z żadną nie był.

-Miki! Co ci się stało?! - z zamyślenia wyrwał mnie głos Sary.

-Nic. Musze już iść. - odpowiedziałam oschle po czym wstałam z podłogi zbierając książki które mi wypadły.

Głupio mi że okłamałam Sare ale chcę zapomnieć o tym co się wydarzyło.


------------------------------------------------------

Kolejny rozdział mam nadzieje że się spodobał.

Głosujcie! 😉

Summer Love♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz