W końcu zbliżał się czas przyjazdu Pana B a ja jeszcze bardziej nie miałam ochotę na jego odwiedziny, zaproponował mi żebyśmy się spotkali w połowie drogi i razem wynajeli pokój w hotelu i spędzili razem 4 dni no gościa pojebało chyba ja mam chłopaka i ani mi się mysleć o takich rzeczach nawet jego 16,5cm mnie nie przekonuje (powiedział mi to kiedys po pijaku) w końcu zebrałam się na odwagę i mu napisałam że jestem w związku na co on mi nie uwierzył ale jak mu pokazałam dowody zbulwersował się że się z nim bawiłam cały czas ( podczas naszej znajomości miał dziewczynę o której mi nie powiedział ) na co ja mu że nic mu nie obiecywałam że go bardzo lubię i jest mi bliski ale chcę się z nim przyjaźnić dalej ale on cały czas mnie atakował wyciągał takie argumęty które kupy sie nie trzymały w koncu jednak odpuścił po paru dniach do niego napisałam z myślą że ochłoną i będzie już spoko ale on dalej przeżywał a ja miałam dosyć atakowania mnie gdzie nic mu nie obiecywałam nie pisałam że go kocham ani nic z tych rzeczy a to że czasem chciałam się przytulić do najlepszego przyjaciela który znał wszystkie moje sekrety to nic złego, napisałam mu że mam dosyć tego że jestem w jego oczach coraz gorzej postrzegana i że odezwę się jak będę kiedyś w jego okolicach i jak będzie miał ochotę to mogli byśmy skoczyć na kawę lub coś i się z nim pożegnałam nie chciałam żeby sprawiał bym czuła się źle bo i tak czułam się jak nikt , do pewnego momętu znosiłam to ale w końcu mur nie wytrzymał a ja nie miałam się czym bronić wszystkie rany zostały otwarte a bałam się kolejnego ciosu by nie zaczeły znomu krwawić więc schowałam się tak by mnie nie znalazł znowu.
YOU ARE READING
Piękne Stworzenie
Teen FictionJest to na swój rodzaj zbiór moich myśli , zdarzeń i uczuć . Jednym słowem jeśli ktoś mnie zdenerwuje to dam upust swoich emocji tutaj bez pohamowań więc lepiej żebyś się tutaj nie znalazł <3