#16 Tłum

3.2K 190 109
                                    

Danielek złapał mnie za rękę i pociągnął w tłum ludzi.

Hubert: Widzisz go?
Daniel: Nie.
Hubert: Myślisz, że jest tutaj?
Daniel: Tak. Jest tu dużo ludzi.
Hubert: Aa

Pociągnął mnie dalej za sobą. Szczerze, myślałem, że będzie mniej ludzi. Buka godzina może 10, a ludzi jakby była 15. Ehh no tak. Sławny YouTuber. Też chciałbym taki być.... taki sławy i rozpoznawalny jak on...

Daniel: Doknes!
Hubert: Tak?
Daniel: To jest kolejka do niego. Musisz poczekać. Na końcu on jest.
Hubert: A ty?
Daniel: Ja już byłem u niego.
Hubert: Jak wygląda?
Daniel: Brązowe włosy i oczy. Szara bluza i jasne jeansy. Ja muszę już iść. Mam nadzieję, że kiedyś mnie jeszcze zobaczysz. Pozdrowisz mnie na odcinku?
Hubert: Jak nie zapomnę to tak. Miło mi było cię poznać.
Daniel: Paa mama na mnie czeka.

Poszedł. Naprawdę on miły jest.
Kolejka jest gigantowa, nie chce mi się tu stać ale co zrobię.

Nagle usłyszałem znajomy głos.

Diler: Poczekajcie chwilę, zaraz wasz dilerek do was wróci. Idę tylko po wodę, duszno mi.

Popatrzył w moją stronę. Nasze spojrzenia się spotkały.

Hubert: Ty jesteś... Dile...
Karol: Ja? N-nie.
Hubert: Ty uczysz w mojej szkole!
Karol: Hubert, spokojnie.
Hubert: Wiesz, że ja od bardzo dawna chciałem cię spotkać! A ty byłeś nauczycielem najgorszego przedmiotu...
Karol: A co to przeszkadza?
Hubert: Przepraszam.
Karol' Za co?
Hubert: Taki mały chłopiec mi mówił, że ty chciałeś poznać Dokesa, to prawda?
Karol: T-tak. On super nagrywa, ogólnie... mega super głos i...
Hubert: Poczekaj. To ja.
Karol: Ty jesteś Doknesik?
Hubert:  Yhym.
Karol: Nie wierzę. Nikt w szkole chyba o tobie nie wie.
Hubert: No. Chciałem to zachować dla siebie.
Karol: Czemu ty stałes w kolejce? Ty masz wstęp dla fejmów.
Hubert: Miło mi cię poznać Delek.
Karol: Damianeq.
Hubert: Eee czekaj... Co?!
Karol: Nie ważne.

Poszedłem za Karolem. Zaprowadził mnie do reszty. W sensie był tak Marcin. Nie wiem, czy było ich tu więcej, ale serio, też chciałem go poznać.

Hubert: Siema.
Marcin: Kim ty jesteś?
Karol: To jest Doknes.
Marcin: Naprawdę ty?
Hubert: Po co miałbym kłamać?
Karol: Doknesik.
Marcin: Ile masz lat ?
Hubert: A na ile wyglądam?
Marcin: 16.
Hubert: 17.
Karol: Słuchajcie. Od dzisiaj jesteśmy TEAM PRZYJAŹŃ.
Hubert: Ty mnie uczysz matmy człowieku.
Karol: No i? Jakiś problem?
Marcin: Mi pasuje.
Hubert: No spoko. Niech będzie.

Usiadłem obok grubego kolegi i wyciągnąłem z plecaka wodę. Napilem się, a potem podałem ją Delerowi Selerowi. Też się napil i oddał mi butelkę, która z powrotem schowalam do plecaka. Wyciągnąłem telefon z kieszeni i okazało się, że Kaja chce się spotkać, bo ma cóż ważnego do powiedzenia. Odpisałem jej, że jestem z przyjaciółmi w sferze, nie mam czasu, a ona "ok."

Po chyba godzinie przerwy postanowiliśmy jednak pójść do widzów na spotkanie, bo czekają. Tak też zrobiliśmy. Ucieszyli się na nasz widok. Od razu zaczęło mi być duszno, wszyscy ryli się na mnie, Karola i Marcina.
Wszystko z uśmiechem na twarzy podpisywałem i robiłem #selfie. XD. Nareszcie poczułem to uczucie. Uczucie sławy...

Jednak nie odeszłam. Nie byłam w stanie... co sądzicie o rozdziale góra dwa na tydzień?
Lcyfix?
Do napisania.

DxD Dealereq x Doknes Czemu ty to zrobiłeś? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz