━Five

227 24 0
                                    

" Naprawdę cię lubię Namjoon, po prostu... Proszę trzymaj się z dala ode mnie. " tym razem to Jin był tym, który zaczął rozmowę.

" Ale nie chce... "

" Proszę... W takim razie myślę, że jedynym sposobem, abyś to zrozumiał jest to... Jestem jak kaktus, jeśli mnie dotkniesz, zranisz się. "

" W takim razie po prostu nie będę cię dotykał. "

" Namjoon ja wiem, że jesteś wystarczająco mądry, aby zrozumieć co miałem na myśli. Nie bierz tego dosłownie. "

" Wiedziałem co masz na myśli. Przepraszam. "

" Więc przestaniesz próbować, aby ze mną być? "

" Nie, nie obchodzi mnie to, że mogę się ukłuć w ten sposób. Kocham cię, więc nigdy nie przestanę próbować i któregoś dnia, to ty przyjdziesz do mnie. " Jin był zbyt zszokowany słowami chłopaka, więc odwrócił się i poszedł.




t/n; lol Jin cały czas spieprza na końcu każdej rozmowy, mam takie wrażenie -_-

Cactus ❧ n.j [TŁUMACZENIE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz