był/była.........
Ja : Marcus?!
Mar: Camilla - powiedział i rozlozyl rece abym go przytulila
Pff on chyba śni ze go przytule zanim cos powiedzialam zauwazylam ze Luny nie ma kiedy szukalam jej wzrokiem zauwazylam ze moja ameba ( czyt. Luna) rozmawia z bratem Marcusa
Ja: nie przytule cie
Mar: czemu
Ja: nie powiedziales mi kim tak naprawdę jestes mam na ciebie focha - powiedzialam i chciałam isc do wyjścia ale Marcus mi to uniemożliwił przytulajac mnie od tylu
Mar: Nie obrazaj sie kupie ci wszystko za odbrazenie
Ja: Kup mi dwie czekolady orzechowe dwie mleczne do tego misia
Mar: Zaraz wracam - powiedział i odszedł po 25 minutach wrócił wręczył mi torebkę i powiedział- proszę
Ja: Marcus kupiles mi to dziękuje kocham cie mój przyjacielu - powiedzialam i dalam mu buziaka w polik
Mar: nie ma za co
Wzielam w ręce misia i zobaczylam wierszyk :
,, Po angielsku : I love you
Po norwesku : Jeg elsker deg
A po polsku: kocham cie "Mar: Jeg elkser deg , min vann *
Ja: Jeg elsker deg også**===========================
* kocham cie przyjaciółko
** ja ciebie tez kochamI rozdział 3 juz jest kolejny będzie jutro💕
CZYTASZ
Internet Friends || M.G
Короткий рассказPoznali się przez przypadek zostali przyjaciolmi dzięki przypadku reszty dowiecie się czytając te ff