STANISLAVA POV
Zadzwoniłam do drzwi po czym otworzył je wysoki umięśniony brunet
Miał brązową gęstą grzywkę i stał w samych spodniach
ZARAZ ZARAZ CO BEZ KOSZULKI ?!!!!
Miał bardzo widoczne obojczyki i żuchwę
O shit sexy-Słucham?- powiedział brunet,po czym zaczął się gapić w moje oczy
-Cześć jestem Stasia...-powiedziałam
Nowa sąsiadka z naprzeciwka, chciałam powiedzieć że następnym razem jak zaczniesz swoje ekshibionistyczne gierki to zasłaniaj okno bo nie chcę oglądać cię na golasa :))))-Że jakie gierki?- uśmiechnął się szeroko
-Ekshibicjonistyczne-odpowiedziałam pewnie
-Jest takie słowo w ogóle?
-tak ,koniec rozmowy tak czy inaczej to nie ma znaczenia- odwróciłam się i skierowałam z powrotem w stronę domu
-TAK W OGÓLE TO JESTEM LIAM!!!-krzyknął w moją stronę
-super-krzyknęłam
LIAM POV
Jak to możliwe że ta dziewczyna oparła mojemu urokowi pf
No ale ona była słodka taka malutka awww muszę ją bliżej poznać***
Ughhh shit dzisiaj pierwszy dzień szkoły w moim nowym liceum supi
Pełno fałszywych ludzi cringe i wszystko co najgorszeWstałam nie chętnie z łóżka i skierowałam się do szafy
Wzięłam standardowo jeansy, t szert + jeansową kurtkę oversize i do tego czerwoną koronkową bieliznę
A potem udałam się do łazienkiZdjęłam z siebie moja piżamę i weszłam pod prysznic
Wzięłam mój ulubiony żel pod prysznic Le petit marseillais o zapachu brzoskwini i rozprowadziłam go po ciele
Uwielbiam ten zapach jak woda spływa po mojej delikatnej skórze ah
Czułam się niebiańsko
Kiedy już skończyłam wyszłam z wanny a później wzięłam się za ubieranie
Wyszłam z łazienki i szybko spakowałam plecakTak dzisiaj Geografia,Algebra,Chemia, .......
Mówiłam w myślach
Spakowałam plecak i zeszłam na dół
Na dole już czekała na mnie mama
Z pysznymi naleśnikami z malinami i nutellą-Dzień dobry kochanie- powiedziała i podeszła mnie przytulić
-Cześć mamoooo,ughhh dobra już koniec przytulasow-powirdzialam z niechęcią
-Dobra dobra już nie marudź marudo, tutaj masz naleśniki a ja lecę do pracy paaa kocham cię- powiedziała moja rodzicielka i wybiegła trzaskając drzwiami
No to co zostałam sama była 8:30 a miałam lekcje na 9 więc mam jeszcze trochę czasu
Podeszłam do stołu i wchłonęłam moje pyszne naleśniki
Wzięłam mój czarny plecak i udałam się do garażu gdzie stał mój samochód
Porsche 911***
Właśnie podjeżdżałam pod szkołę gdy nagle wszystkie wzroki uczniów były skierowane na mnie
Ughhh zajebiście niech spierdalają
Zaparkowałam swoje auto i wysiadłam zabierając książki do ręki
W tym momencie wpadłam na kogoś i wszystkie książki wypadły mi z rąk