Wracałam ze szkoły
Dzisiaj mieliśmy jedynie 7 lekcji co
dość mało w porównaniu do tego
Ile mamy prawie codziennieOtworzyłam białe drzwi do domu
A w nim panowała grobowa cisza-Chaaase-krzyknęłam
Jednak w odpowiedzi usłyszałam tylko
Całe nicPomyślałam że może wyszedł do sklepu i poszłam w stronę mojego pokoju
Otworzyłam drzwi rzucilam mój
Czarny plecak na łóżko i zamknęłam
dzwiKiedy się odwróciłam ni z tąd nie z owąd magicznym trafem pojawił się
przede mną JACOB-Hej niunia jak leci-zapytał
-JACOB CO TY TU DO CHOLERY ROBISZ?!-krzyknęłam przerażona
-Mmmm chciałem zrobić ci niespodziankę-odpowiedział ze spokojem w głosie
-Ta chyba raczej chciałeś żeby padła na zawał-odpowiedziałam wykończona
-No padła to napewno ale na zawał to już nie
-Jezu! Jacob skończ!-powiedziałam już z irytacją
-Dobra dobra mała nie denerwuj się
-Jeszcze raz mnie tak nazwiesz to......-nie zdąrzyłam dokończyć
Bo ten debil mi przerwał
-To co?hm co mi zrobisz?
-Wywale cię z mojego domu!
W ogóle to jak tu wszedłeś!!-zapytałam-Twój brat mnie wpuścił powiedziałem że mamy do zrobienia projekt a on powiedział że ciebie jeszcze nie ma i żebym poczekał a sam gdzieś wyszedł
No nie koniec tego Chase ma przesrane co to ma być że wpuszcza każdego nieznajomego
-Ughhhhh no i co dalej po co tu przyszedłeś
A potem zauważyłam bliznę po szyciu która przecinala żuchwę
-Zaraz zaraz czy ty to masz po tej bójce z Liamem?
Przyznam zmartwiłam się trochę
Po tych słowach wzięłam ręką jego brodę i ją obróciłam
-Tak ale to nic takiego-odpowiedział sucho
-Co chyba sobie żartujesz matko to okropnie wygląda-powiedziałam zmartwiona
-O co poszło?-Emmm nie ważne-odpowiedział zakłopotany Jacob
-A dobra w sumie chuj mnie to-powiedzialam wkurwiona
No co za gosciu nie chce mi powiedzieć
-A wracając skoro już jesteś to może obejrzymy film?-zapytałam
-Mmmm chętnie
-Jezu chciałam już zapytać czy obejrzymy 50 twarzy Greya a przecież Christian to twój ojciecxdddd-zasmialam się
-Ah no tak ZAPOMNIALEM
-Dobra to może You get me? -zapytałam
-Okissss
***
Oglądaliśmy film gdy nagle jak gdyby nigdy nic Jacob oparł swoją głowę o moje ramię-HALO CZY JA JESTEM TWOJA PODPÓRKĄ?!-zapytałam z oburzeniem
-Możesz być kim że chcesz na przykład moją dziewczyną
-Chyba sobie żartujesz
Popatrzył na mnie głęęęęębookim wzrokiem i powiedział
-Nie mówię całkiem poważnie..
***
Nazajutrz dowiedziałam się od Jane że
Liam umarł-O ale super-wykrzyczalam
-ZWARIOWALAS LIAM TO TWOJ.....PRZYJACIEL-odpowiedziala Jane również krzycząc
-Ale mnie wkurwial LOL
***
Kilka dni później okazało się że Liam jednak żyje bo nagle zmartwychwstałJane się strasznie cieszyła
A ja nie mogłam wytrzymać
