Rozdział 1

56 7 8
                                    

Autorem wszystkich rysunków jest Niko bardzo mi pomaga i świetnie rysuje mam nadzieję, że jej książki też zostaną przeczytane
---------------------------------------------------
Poniedziałek:
Gdy wszyscy byliśmy już w szkole na przerwie to gadałam sobie z koleżankami darią, weroniką i Nikolą,wtedy usłyszałam, że ktoś mnie woła spojrzałam za siebie i zobaczyłam że sylwek mnie woła nie wiedziałam co zrobić ale dziewczyny mnie popchaly i powiedziały no idź do niego no i poszłam wtedy sylwek mi powiedział Alex ja cię kocham mnie aż zamurowało nie wiedziałam co powiedzieć stałam przez 5 minut jak słup, zaczęłam płakać i wtulilam się w sylwka, zapytał czemu płaczesz powiedziałem coś źle?powiedziałam nie nic nie powiedziałeś źle to są łzy szczęścia sylwek mnie przytulił i poszliśmy a bronis tylko spojrzał złośliwie na sylwka jakby chciał go walnąć ale się powstrzymał. Gdy zaczęła się lekcja to słyszałam jak bronis mówi do sylwka że go pobije dziś za szkołą po lekcjach. Wtedy pomyślałam, że on jest o mnie zazdrosny...

minęło 45 mnint skączyła się lekcja spytałam sylwka co mówił bronis do niego powiedział że chce się z nim bić za szkołą po lekcjach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

minęło 45 mnint skączyła się lekcja spytałam sylwka co mówił bronis do niego powiedział że chce się z nim bić za szkołą po lekcjach. Powiedziałam ja mam plan sylwek zrobimy zawody kto je wygra zostanę jego dziewczyną. Sylwek się zgodził bronis też więc po lekcjach zawody za szkołą ... SEVEN  HOURS LATER  jej skączyły się lekcje idziemy za szkołę gdy doszliśmy tam z sylwkiem bronis już czekał więc powiedziałam na początek kto pierwszy okrąży całe boisko wygrywa pierwszą rundę trzy czte ry start!! Pobiegli bronis na prowadzeniu chyba wygra ale przy mecie sylwek go wyprzedził 1-0 dla sylwka. Dróga runda przeciąganie liny kto jest silniejszy trzy czte ry start!! Przeciagają się bronis by wygrał ale w ostatnim momencie sylwek go przeciągną na swoją stronę i znowu wygrał 2-0 dla sylwka. Ostatnia konkurencja to podciąganie na rurce kto dłużej wytrzyma trzy czte ry start!! I wiszą tak 30 minut nagle bronis już nie może ześlizguje się sylwek się puszcza i się cieszy bo wygrał bronis smutny odchodzi i idzie do domu a ja z sylwkiem idziemy na spacer.Po spacerze sylwek idzie do swojego domu a ja do swojego.
Wtorek:
Rano przed szkołą wszyscy byli szczęśliwi tylko jedna osoba od wczoraj była ponura bronis wogole się nie śmiał nie uśmiechal nie rozmawiał z nikim. Podeszłam do niego i spytałam ej bronis co się stało? Powiedział tylko parę słów i poszedł z jeszcze większym smutkiem troszkę mnie to przeraziło ale wrucilam do koleżanek i sylwka i dalej rozmawialiśmy było bardzo fajnie SEVEN HOURS LATER skończyły się wszystkie lekcje i mieliśmy iść do domu ale z darią, werą, nikolą i sylwkiem poszliśmy na spacer byliśmy szczęśliwi a zwłaszcza ja bo miałam super chłopaka i mega fajne koleżanki. Po spacerze rozeszlismy się do domów.
---------------------------------------------------
Dzięki za przeczytanie sorki za błędy a kolejne rozdziały już w krótce 😁😉

,,Bójka chłopaków''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz