Rozdział 2

2.5K 138 32
                                    

-Gdzie jest Potter?- zapytał Creevey kładąc nacisk na ostatnie słowo-Gadać!

-Nie ma go tu od godziny-powiedziała Hermiona stresując się. Nigdy nie umiała kłamać

-Podobno poszedł do Pokoju Życzeń! Crabbe i Goyle go tam widzieli...-Krzyknął Ron wstając z miejsca i zrzucając Krzywołapa na podłogę-Poszukam go z wami!

-Spoko, chodźmy!-rzucił brat Collina-Razem szybciej go znajdziemy!

-NIE. Młody, ten rudzielec to jego przyjaciel, pewnie go kryje! Zdrajca...
-Colin Creevey syknął z irytacją

-Wiem co zrobimy! Wiem! Seamus! Przynieś veritaserum...

Hermiona zbledła, a Ron uśmiechnął się przebiegle.

Seamus i Ernie wlali w Rona veritaserum, a on zaczął gadać...

Mały problem [wznowione 2.0}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz