-zaproś go do nas -odparł Gilan
-dobrze
Po chwili do sali wszedł sługa z jakąś dziewczyną. Nie wyglądała jak dziewczyna z Araluenu. Miała białe włosy i Długie uszy.
-co Cię tu sprowadza? -odparł Gilan
- szukam Króla -odpowiedziała nieznajoma
- nie jestem królem ale jestem mężem księżniczki to chyba wystarczy - powiedział Horace
- Przyszłam was ostrzec przed orkami
- KTO TO?!
-zaraz wyjaśnię tylko czy mogą wejść moi przyjaciele ? - spytała się nieznajoma
-dobrze ale najpierw powiedz kim jesteś i jak się nazywasz- odparł Horace
-nazywam się Sylva Arkania, Jestem zaklinaczką elfką I pochodzę z Hominium -odpowiedziała
-Gdzie to jest?!- Zdziwił się Horace
W tym momencie Hall wyjął mape i pokazał
- O tu
-a to nie daleko- odpowiedział Horace
- Jak się tu dostałaś z przyjaciółmi? i kto to zaklinacz?- Spytał się Will
- zaklinacz to taki czarodziej używając demona. Moc zaklinacza osiąga się z pokolenia na pokolenie - odpowiedziała Sylva- a przyjechaliśmy tu na mojim gryfie i na dramy mojego przyjaciela
-aha ok -odparł Horace- zawołaj Sylva swoich przyjaciół.
