06.03.2019
Stał spokojnie przy urwisku,
Czekał na znak.
Jakikolwiek znak.Znak do życia, do miłości, do nadzieji.
Czekał miesiąc,
Czekał rok,
Czekał lata.W końcu ujrzał iskre.
Która przeszyła go jak miecz lśniący,
Ale nie krzyczał.
Nie płakał.
Uśmiechnął się szczerze i powiedział.Dziękuję za dar, ale mój czas się nie skończył.
Wstał i ruszył.
Ale miecz został w jego sercu,
Już na zawsze, jednak nigdy tego nie powiedział.Bo wiedział, że jego czas się nie skończył.
CZYTASZ
Broken Dreams
PoetryZłamane Marzenia nie są wierszami o życiu. To wiersze, które spływają jak czyste łzy po nieskazitelnie jasnej skórze. Wiersze, które własną postacią są delikatne jak skrzydła motyli, a zarazem mocne jak wiara w życie. Okładka : @venenadaemonium