Byłaś nową trainee w JYP. Właśnie szukałaś sali, w której twoja grupa ma mieć za chwilę próbę. Niestety zgubiłaś się i postanowiłaś spytać kogoś o drogę do sali. Akurat wtedy dostrzegłaś pewnego chłopaka i postanowiłaś spytać go, gdzie znajduje się pożądane przez ciebie pomieszczenie.
-Emm hej. Wiesz może gdzie znajduje się sala 216?- spytałaś niepewnie patrząc na chłopaka.
-Jasne. Do końca tego korytarza, potem skręć w prawo i trzecie drzwi to będzie ta sala. Tak w ogóle to jestem Hyunjin. - chłopak uśmiechnął się uroczo i podał rękę.
- [T.I.]. - odparłaś ściskając rękę chłopaka. -Dziękuję bardzo za pomoc. Musze już niestety iść, bo mam za chwilę próbę.
- W takim razie miło było Cię poznać i mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy. - uśmiechnął się i pomachał na pożegnanie.
* Ale ona słodka. Mam nadzieję, że już niedługo znów ją zobaczę. *
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jeongin
Wróciłaś szybciej do domu. Twoja mama zostawiła Ci karteczkę, że wyjechała na pilną delegację i wróci dopiero jutro. Niestety twoja rodzicielka nie zdążyła ugotować obiadu, więc stwierdziłaś, że sama coś upichcisz. Postawiłaś na spaghetti, ponieważ już od pewnego czasu miałaś na nie ochotę. Już miałaś zabierać się za przygotowanie, lecz zorientowałaś się, że nie masz jednego ze składników, a mianowicie makaronu. Ubrałaś bluzę oraz buty i ruszyłaś do najbliższego sklepu. Błądziłaś po alejkach, aż w końcu znalazłaś pożądaną rzecz. Niestety był jeden malutki problem. Twój upragniony makaron znajdował się na najwyższej półce. Z twoim wzrostem było to wielkie wyzwanie by go dosięgnąć. Lecz znalazłaś wybawienie z tej sytuacji. Akurat koło Ciebie przechodził chłopak, gdzieś mniej więcej w twoim wieku. Stwierdziłaś, że sama i tak nie dasz rady, wiec postanowiłaś poprosić go o pomoc.
-Przepraszam, czy mógłbyś mi pomóc i podać mi makaron? - spytałaś zerkając na chłopaka.
On uśmiechnął się uroczo i bez żadnych trudności sięgnął po produkt.
-Proszę bardzo. - powiedział wręczając Ci rzecz. - Jeongin jestem.
- [T.I.]. Bardzo dziękuję. Bez ciebie nadal bym się pewnie sama męczyła z tym makaronem. Będę już iść, ten makaron się sam nie ugotuje.- podziękowałaś jeszcze raz chłopakowi i ruszyłaś do kasy.
* Ale ona słodka i taka malutka. Chyba będę częściej przychodził do tego sklepu, może jeszcze ją spotkam. *
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
