~Taka sytuacja. Chodzę z kartka i zapisuje ludzi na konkurs z anglika.. I trafiam na Panią od chemii... ~
Lola: *wchodzi do sali* Dzień dobry... Chciałby się ktoś zapi-
Pch: A czy ja Ci pozwoliłam mówić?
Lola: To mogę mówić?
Pch: Nie. 😎
Lola:.... 😐😐
Pch: No dobra mów Oliwka..
Lola: Czy chcial---
Pch: Żartowalam.
Lola:..... Chciał się ktoś zapisać na konkurs z anglielskiego?
Klasa 4 coś tam: *swierszcz*
Lola:..... Nie...? Oke.. To.. Dowodzenia.. *niezręcznie wyjście i po zamki ciu drzwi beka na korytarzu*
CZYTASZ
Reakcje chemiczne czyli epickie teksty pani od chemii
HumorTeksty naszej kozackiej pani od chemii + dziwne rzeczy z mojego życia + nauczyciele z nowej szkoły xd