Nauczycielka: No i gdzie on jest? Miał przyjść poprawiać polski.
Nauczycielka: Niech mi go ktoś zawoła. Może Natalia (ja) zawoła mi Dominika.
Ja: *podchodzę do biurka*
Nauczycielka: Ido sali 20, tam jest tam drugu mat fiz, mają teraz angielski i poproś o Dominika XYZ.
Ja: *Wchodzę do sali* Dzień dobry *rozglądam się i na szczęście nie ma tu mojego krasza* Pani ... prosiła o Dominika XYZ.
Nauczyciel: On jest w drugiej grupie. W jakiej sali oni mają?
Jakiś typ: W 35
Ja: Dziękuję, dowidzenia *wychodzę*
Ja: *wchodzę do sali 35* Dzień dobry *szybko mówię* Pani ... prosiła o Dominika XYZ.
*kątem oka widzę ruch, patrzę i wstaje mój krasz*
*w jednej chwili szczęście i załamka*
*idziemy do sali, niezręczna cisza*
*wchodzimy i ja siadam do ławki*
Koleżanka: Oooo w końcu wiesz jak się nazywa twój krasz. Co wy tam tak długo robiliście?
Ja: *face palm*
CZYTASZ
Krasz ;-;
Random*opis* zapalmy znicza [*] dla wszystkich w friendzone i tych których krasz nawet nie zna