❤Perfekcjonizm I.T

7.8K 135 89
                                    

Iida Tenya

Dla BlueCatAnime890

Szłaś właśnie do szkoły, powoli aby w szkole znaleźć się jak najpuźniej. Nie przez to że nie lubiłaś tam chodzić. Uwielbiałaś tę szkołe z całego serca jednak, ludzi już nie za bardzo. Sprecyzujmy to, jednego człowieka, nawet nie wiesz kogo, nie wiesz dla tego że jesteś nękana przez kogoś.

Często znajdujesz karteczki z dziwnymi tekstami w szafce na buty. Zwykle ten ktoś po prostu pisze w okropny sposób o twoich wadach, zachowaniu, a nawet ubiorze, pomijając fakt że chodzi o szkolny mundurek. Czasem też próbuje cię zniechęcić do zostania bohaterem, nie raz pisał że bliżej ci do złoczyńcy niż do bohatera. Mimo że wiedziałaś że to nie prawda, samo to że ktoś jest w stanie cię postrzegać w tak okropny sposób był udręką. Jednak nie lamentowałaś nad swoim losem, nie wypłakiwałaś się w poduszkę. Zawsze starałaś się poprawić, chcieć zostać osobą do której ciężko jest się o cokolwiek przyczepić. Dlatego chciałaś stać się idealistką. Nie osobą idealną, wiedziałaś że to nie realne ale im lepiej wykonuje się daną czynność tym bliżej do perfekcji prawda?
Naprawdę starałaś się robić jak najwięcej rzeczy chociaż troszkę bliżej upragnionej perfekcji. Jednak wiele rzeczy ci się po prostu nie chciało, przez co nie byłaś bliżej celu.

Lecz pojawiło się wybawienie w postaci niebieskowłosego przyjaciela, który był idealnym przykładem perfekcjonisty. Wszytsko byłoby super gdyby nie to że chłopak ci się podobał. A dzięki temu że jesteś trochę nieśmiała, do tego to że ci się podobał potęgowałoto uczucie, więc nie za bardzo ci się uśmiechało podejść do niego ot tak i zapytać jak stać się kimś takim jak on.
No niestety sytuacja tego wymagała więc musiałaś zebrać się w sobie i poprosić o pomoc.
Na jednej z przerw podeszłaś więc do przewodniczącego kiedy on akurat był w klasie.
- Umm... Iida-kun?
-Hai?
-M-mam do ciebie małą prośbę-
Mówiłaś niepewnie i z sporymi rumieńcami, Tenya jednak jakby nie zauważył tego i tylko pokiwał głową abyś kontynuowała.
-Bo widzisz... Umm chciałabym stać się idealistką, tyle że nie potrafię sama, i
c-czy mógłbyś mi jakoś w tym pomóc?-
Nie dałaś mu nawet odpowiedzieć jedynie szybko z większymi rumieńcami i zamkniętymi oczami zaczełaś mówić aby go jakoś przekonać.
-Jesteś dla mnie kimś kto jest naprawdę warty naśladowania, dlatego sądziłam że byłbyś do tego idealny, ale jeżeli nie możesz lub po prostu nie masz chęci nie ma problemu! -
Otworzyłaś oczy i zostałaś chłopaka w podobnym stanie co ty. Był cały czerwony ale miał otwarte oczy, które wpatrywały się w ciebie z zaskoczeniem.
- J-asne, nie ma problemu-
Gdy zgodził się praktycznie od razu zadzwonił dzwonek, przez co trzeba było przerwać tą jakże miłą rozmowę.
Na szczęście dla Tenyi, miał czas aby przetrawić co tu się stało. Ciężko było mu zrozumieć że dziewczyna w której się podkochiwał, uważa go za kogoś wartego naśladowania. Jednocześnie nie rozumiał dlaczego chciałaś się zmienić, dla niego byłaś idealna. No ale jeżeli tego oczekujesz od niego to nie ma zamiaru cię zawieść. Co nie zmienia faktu że ustawił sobie za punkt honoru aby dowiedzieć się dlaczego chcesz być inna.

Chciał się spotkać na następnej przerwie i obgadać temat, i popytać co się stało że chcesz zmian.
Więc aktualnie siedzicie razem na ławce przed szkołą i Tenya zadaje ci wiele pytań, naprawdę wiele i różnych. Chciał wiedzieć dokładnie co ma robić i na co może sobie pozwolić przy ewentualnym poprawianiu cię. Tak naprawdę zadawał te niepotrzebne pytania aby lepiej cię poznać.
- A powiedz o której chodzisz spać? (Tak bardzo yandere😂)
- Emm około dwunastej
- Od teraz o dziesiątej najpóźniej, aby odpowiednio funkcjonować musisz się wyspać
- Ehh no zgoda
- I ostatnie pytanie. Dlaczego chcesz być kimś kim nie jesteś? -
szczerze nie spodziewałaś się takiego pytania, dlatego twoje serce lekko podskoczyło. Nie chciałaś mu mówić o swoich małych problemach, nie jesteś osobą która szuka atencji, dlatego aby nie być tak postrzeganą nikt o tym nie wie.
-..... Bo wiesz... Chodzi o to że... No każdy chciałby być idealny-
Odpowiedziałaś z udawanym uśmiechem. Chyba zauważył że to nie prawda ale nie chciał cię zniechęcić do siebie więc jak na razie odpuścił. Po chwili gdy żadne z was nie wiedziało co powiedzieć, zebrała się w sobie i zaczełaś normalną rozmowę. Tak jakoś wyszło że umówiliście się na spotkanie po lekcjach.

Bnha One ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz