8. Drugie spotkanie cz.2

1.2K 25 1
                                    

1.Hardy

Niedługo po comic con. Ton zainteresował się tym, jak się czujesz, wobec czego jego agent zorganizował wam małe, prywatne i całkowicie tajne spotkanko w garderobie aktora. Spędziliście razem ze dwie godziny, rozmawiając głównie o aktorstwie, które bardzo cię interesowało. Na koniec odprowadził cię do twojego autka, które podprowadził ci jego ochroniarz na tyły budynku i pocałował cię szarmancko w dłoń. Dopiero w domu zorientowałaś się, że w kieszeni kurtki masz karteczkę z numerem telefonu, którą najwyraźniej wsunął ci w czasie pożegnania.

2. Ben

Sama nie wiedziałaś, czy nazwać to drugim spotkaniem, czy nadal jeszcze pierwszym, bo w czasie spaceru, Ben zaproponował wspólne wyjście do knajpki, więc pognałaś do hotelu, żeby przebrać się w coś odpowiedniejszego. Dwie godziny później podjechał po ciebie swoim autkiem i cały czas zachowywał się, jakbyś była co najmniej księżniczką, wobec czego na twoich policzkach non-stop gościły rumieńce, a on obsypywał cię kolejnymi komplementami.

3. Jeremy

Wpadłaś na niego ponownie i znów całkowicie przypadkiem w, jak się później okazało, jego ulubionej knajpce, do której zajrzałaś, gdy w czasie zwiedzania miasta poczułaś ogromną chęć na coś słodkiego. W pierwszej chwili nie zauważyłaś go, dopiero kiedy stanął obok ciebie, oblałaś się mocnym rumieńcem. Jeremy kulturalnie zaproponował ci rozmowę, jeśli oczywiście masz na nią ochotę i usiadłaś z nim przy stoliku. Zagadaliście się tak, że komppletnie zapomniałaś o umówionym spotkaniu z kumpelą i dopiero jej natarczywe próby dodzwonienia się do ciebie, przywróciły cię do jakiegoś normalnego stanu. Ze spotkania i tak zrezygnowałaś.

4. Hugh

Przypadek zrządził, że wyjeżdżając z parkingu pod teatrem spotkałaś się na ulicy z innym autkiem. Ty mając dużo mniejsze, ucierpiałaś mocniej, niż sprawca, który wjechał ci w bok. Wysiadłaś wściekła i ruszyłaś ochrzanić nieostrożnego kierowcę, gdy nagle z drugiego auta wysiadł mocno przestraszony Hugh Jackman we własnej osobie. Facet był mocno przejęty i to bynajmniej nie faktem, że jego autko ucierpiało, tylko tym, czy nic ci nie jest. Co prawda nie wezwaliście policji, bo zaofiarował się znaleźć ci najlepszy warsztat i zapłacić za robotę. A potem ruszyliście do kawiarenki, by sie uspokoić i pogadać.

5. James

Po prostu po rozmowie umówiliście się na wspólne bieganie po parku i już na drugi dzień miałaś okazję popodziwiać jego szczupłe ciało, a potem niemal paść na zawał, gdy ściągnął koszulkę ;) przy okazji cały czas zachowywałaś się przy nim dość swobodnie, co przyjemnie połechtało jego dumę, bo nie zachowywałaś się jak jedna z tabunów jego postrzelonych fanek, traktując go po prostu jako sympatycznego faceta,a  nie jako obiekt westchnień

6. Ryan

Oczywiśie kilka dni później znów na siłowni. Przyszłaś tam z nadzieją, że znowu go spotkasz, no i miałaś szczęście. Oczywiście zdążyłaś się już też zorientować, że to znany aktor, bo wszędzie łaził za nim tabun piszczących fanek, klejących się do szyby siłowni i gromadka paparazzich, która strzelała mu fotki z prędkością karabinu maszynowego. W czasie ćwiczeń pomógł ci nawet z nieco zbyt ciężką jak dla ciebie sztangą, którą zawzięcie próbowałaś podnieść. Zarumieniłaś się, widząc, jak lustruje cię wzrokiem, na co on przedstawił się z rozbrajającym uśmiechem, pocałował cię w dłoń i zaproponował wspólną kawę po skończonym treningu.

7. Aaron

Tego blondwłosego przystojniaka spotkałaś tydzień później w swojej szkole, gdzie facet miał jakieś wykłady. Też załapałaś się na jeden i przez całe dwie godziny miałaś nieodparte wrażenie, że cały czas ci się dość nachalnie przygląda. A potem  minęłaś się z nim na korytarzu. Przechodząc obok ciebie, puścił ci oczko, a ty nieomal spaliłaś się pod wpływem rumieńców, gdy na dodatek koleżanki zaczęły ci z tego powodu dokuczać. Po skończonych zajęciach dyrektorka poprosiła cię, byś zaczekała w jej gabinecie. Niedługo potem Aaron się tam zjawił i porwał cię na lunch.

8. Michael

Najwyraźniej też mu się spodobałaś, bo przekrzykując muzykę i ryk otaczajacego cię tłumu, zaproponował ci piwko. Z chęcią przyjęłaś jego propozycję. Ujął cię delikatnie za dłoń i zaczęliście się przeciskać w stronę ustawionych na obżeżach namiotów z kiełbaskami i piwem, a ty przez całą tę drogę zastanawiałaś się usilnie, gdzie już mogłaś go widzieć. Gdy dotarła do ciebie ta prawda, że w Xmenach mianowicie, byliście już na miejscu. Szkarłatny rumieniec oblał ci policzki, gdy wreszcie w normalnym świetle na niego spojrzałaś, rozpoznając w nim znanego aktora. Michael jednak puścił ci tylko oczko, na co prawie straciłaś dech i poszedł po piwko dla was. Wasze posiedzenie skończyło się prawie nad ranem, przy czym pożyczył ci kurtkę, żebyś nie zmarzła.

Aktorzy Marvela - Zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz