Hm, no więc dostałem nominację od bardzo miłej dziewczyny, która zapragnęła być anonimowa. No to zaczynajmy!
1. Lubisz The Doors? Jak tak, to dlaczego, jaka jest twoja ulubiona piosenka i kiedy zacząłeś ich słuchać? Jeśli ktoś czytał poprzednią nominacje to wie, iż The Doors należy do jednych z moich ulubionych zespołów. Szanuje ich za to, że dzięki ich muzyce się odprężyć. Często słucham ich muzyki przy odrabianiu lekcji. Łatwiej jest mi myśleć. The Doors słucham od roku, co w moim przypadku nie jest jakimś długim okresem czasu. Dajmy na to Led Zeppelin - niedługo minie 5 lat, jak nie więcej, straciłem rachubę dawno temu. Co do ulubionego utworu, mam wątpliwości... więc podam dwa: The End oraz Light My Fire Nie są to jakoś super wyszukane piosenki czy coś w tym stylu, są dość popularne, jednak chwytają mnie za serce. ~ can you picture what will be, so limitless and free, desperately in need...of some...stranger's hand in a...desperate land~ <3
2. W jaki sposób i od jakiego zespołu/wykonawcy rozpocząłeś swą przygodę z muzyką 20 wieku? Jakieś 6 lat temu, pewnego dnia mój brat, który jest ode mnie starszy, słuchał Elvisa Presleya, a dokładniej , Jailhouse Rock'. Nie wiem dlaczego, ale pomyślałem, że to śpiewa Justin Bieber - żenada ekhm- cóż, miałem wtedy mały iloraz inteligencji. Poszedłem wtedy do taty i oznajmiłem, że chcę słuchać takiej muzyki jak mój ,kochany braciszek'. Jednak, dla jasności, to nie od Elvisa zacząłem swą przygodę, lecz od Beatlesów - mój tata ma na ich punkcie istną obsesję. Co prawda, nie mogę uznać się za fana od początku. Co prawda, słuchałem ich po tym, jak mój rodzic mi ich polecił, lecz nie zagłębiałem się z początku w ich życiorys, historię. Myślę, że takim prawowitym fanem zostałem ok. 2 lata później, gdy byłem już o nich sporo ,doedukowany'. A pierwszą piosenką, jaką słuchałem z własnej woli, bo oczywiście wiele się jeszcze przed nią przewijało, była Yellow Submarine, którą do dzisiaj uwielbiam, a album ,Revolver' jest moim najukochańszym arcydziełem.
3. Lata 60, 70, 80 czy 90? Zdecydowanie 60.
4. Wybierz ulubionego członka kapeli z: - Led Zeppelin, - The Beatles, - The Doors, - Pink Floyd, - The Rolling Stones, - Queen -Robert. Ale Jimmy'iego też kocham całym serduszkiem. Wszystkich kocham <33 -George. Po prostu jest najukochańszym i najlepszym - moim zdaniem - członkiem Beatlesów. No i on najbardziej nienawidził Yoko, chciał jej się nawet pozbyć, więc plusik dla niego <333 -Morrison. No bo to Morrison, co zrobisz. -Nie potrafię wybrać pomiędzy Barrettem a Watersem. No może dłonie Watersa przyprawiają mnie o minimalnie, ale tak naprawdę minimalnie większe palpitacje serca. -Mick Jagger. Ale nie ze względu na wygląd. Absolutnie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
nie no, to jest slodkie. no i dziwne. troszke.
-John Deacon. Mistrz parkietu. Cheese on toast forever.
5. Co sądzisz o polskiej muzyce 20 wieku? Są gorsze i lepsze utwory. Tak samo jak w muzyce zagranicznej. Mam mało polskich wykonawców, których lubię z tego okresu, ale mogę spokojnie do nich zaliczyć np. Marka Grechutę.
6. Weź nie pytaj, weź... po prostu wyłącz to radio, nie słuchaj tej piosenki, włącz pink floydów, najlepiej album Middle, słuchaj tego, i zastanawiaj się, po co żyjesz.