Tutaj wieczorem na dworze wszystko wygląda inaczej, wszystko jakby zastygłe, atramentowe ma barwy. Nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, iż wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności.
Żyje w pół amoku, zawsze nie wiem co sie że mną dzieje. Moje ambiwalentne uczucia rozszarpują mi umysł każdego dnia.
Mówią, że trzeba iść dalej. Ale jak gdy codziennie ktoś staje ci na drodze? Szukamy sposobu na swoje szczęście. Wpadamy w nałogi, próbujemy różnych dziwnych rzeczy, wszystko to aby choć na chwilę poczuć się szczęśliwym. Problem XXI wieku.
Zatrzymajmy się w czasie. Zastanówmy się jak wszystko wygląda z boku.
Pijak. Wyobraź sobie, że stracił rodzinę. A ty go wyzywasz.
Wredna sąsiadka obok? Rodzice krzyczeli na nią codziennie, nie wie co to ciepło. Dziwisz się?
Pocięta koleżanka z ławki - ojciec bije ją pasem, nie radzi sobie.Widzisz, wszystko wygląda inaczej, gdy poznamy prawdę. Nie oceniaj kogoś po wyglądzie, to najgorszy błąd. Wejdź w jego buty i przejdź jego drogę. Możliwe że nie dotrwasz do końca.