ZMIEŃ SIĘ
Tak, jasne, wszyscy to już słyszeli...ale jak to jest z tym wnętrzem?
Zjebales cos, siedzisz sam, wiesz, ze musisz sie zmienic. Najprawdopodobnjej zaczniesz od wnetrza. Poukladasz sobie wszystko. Wymyslisz plan. Wiesz co robic.
Tak, super, pol sukcesu, wiesz jaki jest problem?Nikt tego nie zauwazy, to jest w tobie, twoich myslach, umysle...
Wiec jak zrobic zeby ktos to zauwazyl?
Musisz przelać to na czyny. I tutaj zaczyna sie maly klopot. Nie kazdy posiada taka umiejetnosc, ktora pozwala przelewac uczucia/emocje/przemyslunki na czyny. Wiec potrzebujesz czasu aby jej sie nauczyc. Bedziesz popelnial bledy, ale sie nauczysz.
Super nauczyles sie, a co teraz? Teraz to to wykorzystaj. Pokaz, ze potrafisz rozumiec swoje bledy a potem je naprawiac. Pokaz, ze jestes czlowiekiem a nie bezuczuciowym chamem, ktory mysli o wlasnej dupie. Zdobądź szacunek, w nalezyty sposob. Szanuj siebie i innych, mysle, ze w ten sposob nauczysz sie zyc pomiedzy ludzmi. Nauczysz sie zyc w zgodzie.
Nie, nie robie za psychologa. To moje patrzenie na swiat.