Jest impreza w willi, a Ben się schlał to wszystko o przez Jeff'a, który zamiast wody nalał mu wódki, a zamiast soku kablowego to piwo.
Ben: Hakuna matata jak cudownie to brzmi, hakuna matata to nie byle bsikk.
Jeff: A skąd ja mogłem wiedzieć, że ten lepreku ma taką słabą głowę
Jane: Znasz go!
I tak się kłucili, gdy do pokoju wszedł Off i zabrał pijanego Bena
W końcu oni się odwrucili i zobaczyli karteczkę z napisem
" Zabrałem Bena"
~OffendermanWszyscy przełknęli ślinę.
Jeff: To kto po niego idzie?
Jane: Wszyscy!
Jeff: Zabierajcie prezerwatywy, kij i szmatę idziemy odbić naszego leprekuna
Tak jak powiedzieli tak zrobili poszli po Bena najpierw rzucili w Off'a prezerwatywami kiedy on się odwrucili włożyli po do gęby kij że szmatą w tedy Toby, Masky i Hoddie zabrali Bena i wszystko skończyło się dobrze.
Koniec bajeczki.
Za kulisami:
Jeff: Kurwa co?
Mariolka: O co ci chodzi ?
Jeff: No, bo bohaterem okazali się Toby, Masky i Hoddie
Mariolka: Bo ich lubię :3
Toby: :3
Masky: :3
Hoddie: :3
Jeff: Ja pierdole.
Off: To nie pierdol, bo rodzinę powiększysz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ben: O wypierdalaj weź ten kij i wsadź se w zad!
CZYTASZ
Poradnik : Jak być zajebistym według Bena Drowned'a
Humor- Siema! - wykrzyczał Blondyn - Po pierwsze nie jestem skrzetem,po drugie nie jestem jakimś jebany leprekunem, po trzecie jestem naj zajebistrzym elfem na świecie 😎 * głos świerszczy * - Tak myślałem - ;-; - ale mniejsza! zapraszam na poradnik moje...