Rozdział 8

277 23 0
                                    


POV. Barry

Martwiłem się o Julię. Jest jakaś dziwna. Dlaczego chciała, abym zamknął ją w więzieniu dla meta? Kogo zraniła? Nic nie rozumiem.

- Wie ktoś z was o co chodzi? - Zapytałem Caitlin i Cisco, a oni zdecydowanie pokręcił głowami.

- Może stało coś się w jej mieście? - Powiedziała Caitlin.

- Albo u ojca w Nowym Jorku - oznajmił Cisco.

- To wszystko jest jakieś dziwne. Nie zachowywała się tak od momentu, gdy pokonaliśmy Savitara - powiedziałem. - Pójdę do jej bazy i do jej ojca i zapytam o co chodzi.

- A ja może zapytam Wally'ego, czy by nie zajął się jej miastem, dopóki nie dowiemy się o co chodzi - powiedział Cisco.

- A może po prostu ją to wszystko przerosło? Jest tylko nastolatką, której Savitar zabił matkę na jej oczach. Może chowała wszystkie uczucia głęboko w sobie, by się nie załamać? Nie każdy jest taki silny - powiedziała Caitlin. - To wygląda tak z medycznego punktu widzenia.

- Wątpię, ale możemy spodziewać się wszystkiego. Ona jest silna, nie poddaje się - odpowiedziałem. - Możemy tylko spekulować, dopóki nie dowiemy się wszystkiego. Dobra, idę.

Wziąłem swój strój, przebrałem się i wybiegłem z budynku po czym wszedłem w Speed Force. Zdecydowałem się najpierw pobiec do jej bazy, by czegoś się dowiedzieć. Byłem tam po dwóch minutach. Byli jej współpracownicy. Zdjąłem swoje nakrycie głowy i przywitałem się.

- Cześć, nie ma Julii - powiedział Michał.

- Wiem, siedzi u mnie w więzieniu - powiedziałem.

- Co? Ale dlaczego? - Zapytała zdziwiona Dominika.

- Sam nie wiem. Przyszła do S.T.A.R. Labs i kazała zamknąć się w więzieniu. Była jakaś dziwna. Raz wkurzona, raz załamana. Wiecie o co chodzi? - Zapytałem.

- Ostatnio zamknęła jakiegoś meta. W czasie akcji źle się czuła i nie mieliśmy z nią kontaktu, bo ten meta ustawił jakieś blokady sygnału - odpowiedział Michał. - Może to jest związane z tym?

- Ale badania nic nie wykazały. Jej mózg nie został uszkodzony - powiedziała Dominika. - Może jakieś zmiany wystąpiły dużo później? Niech Caitlin ją zbada.

- A my pogadamy z tym meta i jak czegoś się dowiemy to damy wam znać - powiedział Michał.

- Możliwe, że Wally przyjdzie i pomoże pilnować wam miasta - powiedziałem i ulotniłem się.

To teraz do jej ojca w Nowym Jorku.








Kapitan Ameryka i Speedy: Ostatnia godzinaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz