Zaopiekuj się mną |P.PREVC

ŠEST

!Rozdział nie sprawdzony!

W czasie podróży każdy zajął się swoimi myślami. Domen założył na uszy słuchawki i wbił beznamiętny wzrok w widok za oknem. Gdy zrobiło się już całkowicie ciemno mężczyzna zasnął. Peter zajął się drogą, co chwilę zerkając na Dalię w lusterku. Nikt poza nim nie wiedział, gdzie jadą. Jednak nie przeszkadzało to reszcie. Natomiast kobieta czytała książkę, co jakiś czas przenosząc wzrok na Niko lub Petera.

Kolejne godziny mijały zaskakująco szybko. Peter na jednej ze stacji benzynowych zamienił się miejscem z Domenem, wcześniej jednak wyjął z bagażnika koc i okrył nim śpiącą na tylnej kanapie Dalię. Na nawigacji Peter pokazał bratu cel ich podróży. Młodszy posłał mu uśmiech. Po zatankowaniu ruszyli dalej.

Przez ostatnie minuty trasy starszy z braci wpatrywał się w widoki za oknem. Wysokie, lekko ośnieżone szczyty gór zapierały mu dech w piersiach. Gdy dojechali na miejsce, słońce powoli zaczynało wschodzić. Peter wyskoczył jak najszybciej z samochodu. Wyjął klucze z kieszeni i podszedł do domu. który miał być prezentem na kolejną rocznicę ślubu. Szybko jednak odpędził os siebie te ponure myśli. Otworzył drzwi, po czym wrócił po bagaże do samochodu. Domena pokierował do pokoju gościnnego. Wcześniej poprosił go, aby zaniósł Niko do jego sypialni, gdzie przygotowany był dla niego kojec. Ostatni raz wrócił do samochodu po Dalię. Odpiął jej pasy i wziął ją na ręce. Wbrew jej wyglądu, wydała mu się całkiem lekka. Zaniósł ją do swojego pokoju, ułożył jej głowę na poduszce i przykrył ją pierzyną. Gdy chciał już wyjść z pokoju, usłyszał szept.

-Gdzie idziesz?- Peter odwrócił się w stronę Dalii, leżącej na łóżku

-Do salonu...?- bardziej zapytał niż stwierdził

-Zamierzasz tam spać?

-Tak- Dalia cicho westchnęła, a Peter zmarszczył brwi

-Ja pójdę do salonu, a ty połóż się tutaj- mówiąc to Dalia usiadła

-Co? Nie ma mowy! Śpisz tutaj. Ja pójdę na kanapę

-Ale...

-Nie ma żadnego ale!- wtrącił się Prevc

-To połóż się obok. Nie wyśpisz się na kanapie, a poza tym stąd będziesz miał bliżej do Niko

Mężczyzna po chwili zawahania zgodził się z kobietą. Oboje po skorzystaniu z toalety położyli się spać.