Rodział 1

25.2K 220 54
                                    

Jestem Margo,zwykła dziewczyna, mam 15 lat, i jestem spokojną osobą,wprowadze was w mój świat.

*dzwoni budzik*
Otwieram oczy i zerkam na zegar jest już 7:50, jak tak dalej pójdzie spoznie się do szkoły.Zerwałam się szybko z łóżka i biegiem ruszyłam do łazienki, szybko wziełam prysznic,ubrałam się i pobiegłam do szkoły.Oczywiście musiało się zmienić światło kiedy musiałam przejść na drugą stronę ruchliwej ulicy.Szybko ruszyłam przez jezdnie.
*pisk opon*
- co ty wyprawiasz gówniaro życie ci nie miłe !?.
-z tego co wiem to miłe,śpiesze się do szkoły
Mężczyzna był bardzo wysoki, miał zarost oraz piękne zielone oczy które przykuły moją uwagę, zapatrzyłam się w jego oblicze aż nagle zerwało mnie trąbienie innych aut
No tak Margo stoisz na środku drogi i na co ty liczylaś .
Mężczyzna się nagle odezwał
-wsiadaj, podwioze cie..
Bez wahania wsiadłam do pojazdu i ruszylismy z piskiem opon
-Jak ci na imię - zapytał mężczyzna
-Jestem margo a ty?
-Nik
Nastąpiła niezręczna cisza po czym zielonooki przemówił
-gdzie cie podrzucic?
-do szkoły przy ulicy długiej
-A co powiesz na to aby nie iść do szkoły ? Pojedziemy cos zjeść
-nie ! Muszę do szkoły.Mam dziś ważny sprawdzian
-nie ty tu złotko ustalasz zasady
usłyszałam jak zablokował drzwi i zlękłam sie
-podjechaliśmy na stacje, chciałam uciec ale on zamknął mnie i w mgnieniu oka był z powrotem
-przynioslem ci kawę
-dziękuje panu.
- proszę króleno
Po wypiciu od razu zasnęłam,obudziłam się związana w ciemnym pokoju bez okien.Od razu zaczęłam się szarpać i kopać w drzwi
Usłyszalam jak się otwierają
-hej złotko, wyspana ? Zaśmial się mężczyzna
-wypuśc mnie!
-nie podnosc na mnie głosu! W tym domu słuchasz się mnie i mojego przyjaciela Akiego
Szybko zamilkłam kiedy zostałam spoliczkowana,łzy leciały mi po policzkach.Czułam się bardzo upokorzona, ale sama się w to wpakowałam.



Prosiłabym o szczerą opinie w komentarzach.

NaznaczonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz