Kto nigdy nie spotkał się z czymś takim, niech pierwszy rzuci kamień.Czytasz sobie spokojnie na wattpadzie, aż tu nagle, jakiś literacki, spasiony chochlik cię podkusił i masz babo placek!
Zajrzałaś tam!
Ach ta babska ciekawość.
I co robisz?
Czytasz...
Nagle wzrok się zamazuje, a mózg zaczyna się pocić.
Masz ochotę wydrapać sobie oczy i je zjeść, potem zwrócić i zakopać w ogródku.Już nie wiesz: co robisz? Gdzie jesteś? Czy wogóle żyjesz?
Może to sen.
Koszmar.
Hardcorowy senny koszmar.Oglądasz te literki i skupiasz się na nich. Nie na słowach, bo one nie mają sensu.
Zaczynasz sobie to wyobrażać, nieeee przestań! Stop! Za późno...
To opko rani twoje oczy, dusi cię za szyję. Powoduje, że przestajesz oddychać, ale zaglądasz z ciekawości, bo myślisz, że to parodia, żart i suchar autora, że zaraz będzie wielkie BUM i ktoś napisze: sorrka żarcik!
Ale nie!Czytasz i biczujesz się do samego końca rozdziału łudząc się, że tam będzie notka od autora...
Nie ma.
Jesssssuuuuuu...
Tu leży Mary, którą zabiła ciekawość na wattpadzie.
Sue kontynuuj mnie już nie ma wśród żywych.
Przyglądając się konającej w męczarniach Mary, opuchniętej z powodu alergii na pyłki kwiatków, zastanawiam się...Czy!! I jak!? Da się przebiec przez tę łąkę Dżesik i Brajanków! Rozstań i powrotów, złamanych serc, otóż da się...
Aleee..
Kiedy po raz tysięczny czytasz:
- Musiało boleć - powiedział Brajan.
- Co? - zaptała Dżesika
- Kiedy spadałaś z nieba.
- Nie rozumie o co ci chodzi.
.............Dobra Mary! Posuń się.....
A co Was denerwuje na watt?
CZYTASZ
Wattpadowe kwiatki
De TodoWiosna idzie, a z wiosną wszystko z ziemi wyłazi i kwitnie. Czy tego chcesz, czy nie. Oprócz pachnących fiołków i stokrotek inne zielsko też pcha się do światła, by się ogrzać i zagłusza te piękne i kruche kwiatuszki. Jedyne co potrzeba to dobrze zb...