Prolog

114 4 0
                                    

Cześć!  Mam na imię Lisa mam 16lat,  w wieku 12lat uciekłam od rodziny. Pytacie dlaczego?  Oh dlatego, że brat z swoją ekipa mnie poniżali, bili i wyzywali. A gdy odważyłam się powiedzieć to rodzicom to stwierdzili,  że kłamie bo oczywiście mój były brat był i kochanym synkiem a ja tylko grubą i głupią kujonką. Pewnego dnia uciekłam bo zrobili coś czego im nigdy nie wybaczę.

Szłam do domu po lekcjach był miły i ciepły wieczór. Właśnie miałam wchodzić do domu. Bałam się ze będą tam ONI. Musiałam tylko cicho wejść po schodach,  ale oczywiście ja byłam niezdarą i się na ostatnim schodku wy wróciłam powodując halas. ONI przybiegli do mnie:

- a ty gdzie się wybierasz?!  - Ash
- N-nig-d-z-i-e - jakałam się bojąc
- co mnie obchodzi gdzie?! - Ash
- Za takie odzywki nas po pamiętasz mała dziwko!! - calum
Zaczęli mnie bić kopać po żebrach przy tym wyzywając. Po wszystkim się pozbierałam i ostatkami sił weszłam po schodach do mojego pokoju. Umyłam się i ubrałam w piżamkę składająca się z majtek, krótkich spodenek i bluzeczki z Spongebob'em.
Nagle ktoś wparował do mojego pokoju,  zamykając za sobą drzwi na klucz. O nie, to Luke! :
- C-co chcesz ode mnie?  -spytałam niepewnie
- Zabawić się - uśmiechnął się obrzydliwie
- Ale ja nie chcę - odparłam przerażona
- Co mnie to obchodzi?!  - krzyknął Luke - nie krzycz bo cie zabije
Popchnął mnie na łóżko i usiadł okrakiem.
- Zostaw mnie ja nie chce! - krzyczałam
- zamknij się dziwko i nie wierć, to nie będzie bolało - uśmiechnął się obrzydliwie rozrywając bluzke.
Pomocy! - krzyczałam ale nikt nie chciał mi pomóc..
Po zerwaniu mojego kochanego spongebob'a zaczął mnie dotykać i całować.
- przestań, ja nie chce!! - zaczęłam płakać - Błagam zostaw mnie!.
Nie odezwał się tylko zaczął rozrywać moje spodenki. Gdy byłam też bez nich tylko w majtkach, zdjął z siebie ubrania został tylko w bokserkach zszrpał że mnie majteki..  Tak oto mając tylko 12lat zostałam porzadnie zgwałcona. Tego dnia to było za wiele.. Kurwa za wiele.. Spakowałam zapłakana bluzę, dresy, pieniądze rodziców bo i tak nic nie zauważą.. Zamówiłam bilet do Sydney i zaplaciłam. Ubrałam tylko bluzę z kapturem, dresy i byłam gotowa.  Równo o 1:00 wyszłam po cichu z domu i łapiąc taxi pojechałam na lotnisko.. Tam wsiadlam w samolot..

*Time skip*

Dotarłam do parku było ciemno około 2-3 w nocy.. Usiadlam pod drzewem i zauważyłam 2 postacie nie daleko:
- stary zgubiliśmy się!
- Mówiłem idioto że masz iść jak na nawigacji!
- Ty patrz,  tam ktoś siedzi!.
Wtedy zaczęłam uciekać ile sił w nogach.. Bałam się ze mnie skrzywdza.. Oni jednak byli szybsi i mnie dogonili;
-błagam nie bijcie mnie oddam wam moje rzeczy! - mówiłam juz prawie zapłakana..
-Spokojnie nic ci nie zrobimy- odparł jeden z nich..- Co się stało?
Opowiedziałam im wszytko a oni stwierdzili że muszą mnie zabrać ..

Pamietam ten dzień jak dziś.. Ale teraz po 4 latach mam już 16lat i jestem inną, Nową Lisą..

++++++++++++++++++++++++++++++++

Witam was w prologu!  To będzie moja 1 książka więc proszę o wyrozumiałość (: Myśle że jest okej ale to wy napiszcie co sądzicie o Prologu!

Ala :p

°Po prostu Bad Girl°Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz