Lissa po powrocie do domu od razu opowiedziała całą opowieść mamie
Mama powiedziała "nie wymyslaj córciu idź już się położyć jutro nie bedziesz już nic pamiętać".Lecz Lissa nadal pamiętała o 18.00 dostała telefon numer którego nie znała wydzwaniał do niej ciągle aż w końcu odebrała
-Halo.Powiedziała
-Nigdy nie chodź w nocy po lesie
-Ale Kto mów...
-Nigdy nie chodź w nocy po lesie.Powiedział ponownie głos który jej przerwał w pół zdania.
I się rozłączył.Lissa zaskoczona i przerażona zadzwoniła na polcję
-Czyli twierdzisz ze ta osoba nie znała twojego numeru telefonu zapytał policjant.
-Tak.Kiwnęła z przekonaniem głową Lissa
-Oj,dziecko,dziecko zmyślasz powiedział policjant nie zawracaj gitary policji bo mają ważniejsze sprawy niż bajki o potworach i waszych wymysłach i odjechał .