Kapitan Alan:Wojna Youtuberów

Podpisywanko i Niezgadzanko

Grzybol Ross:Gdy grałem w golfa i szykowałem się do dziesiątego dołka, dostałem raka.
Jogurt:Od filmików Kitune?
Grzybol Ross:Nie kurwa zjebie od filmików Shreka. A jak myślisz?
Jogurt:Od tego że jesteś zjebany.
Grzybol Ross:Ehh... Tak czy inaczej daje wam tutaj protokuł, możecie podpisać czy nie w dupie mam to.
Alan:Czyli jak się niezgodze to będe wolny?
Grzybol Ross:Nie stulejarzu pójdziesz sobie na przedwczesną emeryturkę.
Alan:Co kurw jestem za młody.
Grzybol Ross:Wiecie ilu youtuberów podpisało protokuł o waszej rejerstracji?
DWCS Stark:Ilu?
Grzybol Ross:117.
DWCS Stark:O kurwa
Grzybol Ross:Wiem duża liczba.
SuperPam:To co, wszyscy podpisują?
Alicja:Nie
SuperPam:Oke to ja też
Alicja:Ja podpisuję
Alan:Popierniczyło ci się? Grzybek może cię zdislajkować w tyłek.
Alicja:Wolę już to niż bycie przestępcą.
Alan:Też podpisujesz?
DWCS Stark:Tak
Alan:Czemu?
DWCS Stark:Bo nie ma dżemu, to jedyne kurwa racjonalne wyjście!
Alan:Jak chcesz. Ja nie podpisze tego gówna.
DWCS Stark:No kurwa skurwysyny jebane kto mi wrzucił fusy do jebanego zlewu!
Pops:Ja!
DWCS Stark:A idź ty żulu do swojej krainy pozatym kurw tylko raz się tu pojawisz jako Easter Egg! Ehh... jakiś pomysł, kto jest ze mną?
Jogurt:Ja
Dywanik:Też
ReyxKylo:Ni
DWCS Stark:Co ni?
ReyxKylo:Masno ni nie podpisuję
Alan:Tak!
DWCS Stark:A idź ty fchuj czerwonooki.
Alan:O kurwa
DWCS Stark:Co
Alan:Muszę iść
Jogurt:Do ruchalni?
Alan:Nie do Shrek
Jogurt:Shrek kocham cię było ostro
DWCS Stark:Ehh...
Alan:No kurde nie...

GOHA - ZAŁOŻYCIELKA R.A.K ZMARŁA DZIŚ RANO [*]
Alan:O tak teraz przemowa Łucji!
SuperPam:Nie nakręcaj się aż tak
Alan:Cicho siedź Sram
SuperPam:Jestem Pam!
Alan:Oj sorki zapomniałem!

Łucja:Siema kurwy dzisiaj dowiedzieliśmy się o śmierci Gohy bla bla gówno gówno w moim pokoju wisiało jej zdjęcie jak uściskała ręke Abrahamowi Lincolnowi i inne duperele fajna była ale stara
Alan:Przepiękne!
Łucja:Dzięki
POTEM
Alicja:Zostałeś sam kurde
Alan:Wiem
Alicja:Lecę podpisać protokuł w Wietnamie
Alan:Oki

PÓŹNIEJ

Alan:Mam kwiatki
Łucja:Dziękuje kotku
Alan:Nie ma za co
Łucja:Pamiętasz jak udawałam twoją sąsiadkę
Alan:Oj tak fajny miałaś strój pielęgniarki
Łucja:Co kurwa nigdy nie miałam stroju pielęgniarki
Alan:Ups to nie do ciebie!
Łucja:Jaki stulejarz...
W WIETNAMIE

Marek:Uuu cebul ale się wystroiłeś!
Czip:Dziena
Marek:Fajnie cie wkońcu poznać
Czip:Ciebie też
Alicja:A co to za rozmowy?!
Czip:Jakieś tam
Marek:No
Czip:Dobra Kruszel idz tam i przemawiaj
Marek:Oke
Czip:Chodź. Weźmiemy sobie najlepsze miejsca by zawsze być obok siebie
Alicja:Dobrze śmierdzioszku
Czip:Co
Marek:Witajcie wszyscy! Dzisiaj chciałbym podziękować Dwengersom za ocalenie YouTube'a po raz któryś.
Czip:Po raz trzeci
Marek:Zamknij morde cebulo!
NAGLE KTOŚ ODPALIŁ ŁADUNEK WYBUCHOWY
Czip:Uwaga wszyscy na ziemię!
Marek:Więc... O chuj!
Czip:Nie Marek nie!
Marek:Mam prośbę....
Czip:Jaką?
Marek:Kup mi.... dziew.... icę
Czip:Ale ja jestem biedny
Marek:No i chuj...
I MAREK ZMARŁ
Szofer:Marku nie!
PÓŹNIEJ
Alicja:Wiem że kruci cierpisz
Czip:No wow jakby tego nie widać było wcześniej
Alicja:Co zamierzasz zrobić z zamachowcem?
Czip:Znajdę go, i potem go zabije jak "muj" stary Ciastka
Alicja:Co kurwa?

CIĄG DALSZY NASTĄPI