Bitwa na lotnisku

8 16 2
                                    

Lord Voldemort: AJM FAK JU MADERFAKING BICZ MASTER OF JEBANE JEDI SITH IN JUR PUP
Kylo: Co jest kur xddd
Dwcs Stark: WITAM PANA PANIE ALANOSIE
Alan: Siema
Dwcs Stark: Jesteś chujem xdd
Alan: Ty skur xdd
Dwcs Stark: CO MNIE PRZEZYWASZ MY JESTEŚMY KUMPLAMI XDDD
Alan: NJE XDD to ty wywołałeś tą wojenkę przez ten twój nędzny protokolik
Dwcs Stark: Zaraz będą tu komandosi także radzę ci i twojej ekipie stąd spierdalać
Alan: Ekipo idziemy na niego
Dwcs Stark: Ni tak szybko. CHUJU!
Alan: Co je
Kylo Ren: Siema
Jogurt: No elo
Alan: To niezłe show.
Kylo: Czyli walczymy?
Alan: Nom
Kylo Ren: Dlaczego tak wolno idziemy?
Shrek: Czeeść Jogi, Fiona cie chce (leni)
Fiona: CHODŹ DO MOICH CYCÓW
Jogurt: O JASNY CHUJ
Kylo: Jeb!
Dwcs Stark: A masz ty!
Alan: Jak śmiesz mnie uderzyć w dislajka aaa xddd
KYLO GONIŁ SUPERPAMA I PROXA

Kylo Ren: PAN DWCS MÓWIŁ ŻE MACIE JEBNĄĆ O ŚCIANE
SuperPam: Co kurwa?
Kylo Ren: Nic
Prox: Ała kurwa rzeczywiście! DABUL MIAŁ RACJĘ
SuperPam: Zamknij ryj
Linkiewicz: RYYYYYYJJJJJ
TYMCZASEM U KYLO I CZIPA

Kylo: Siema kurde. Jestem Kylo
Czip: A ja mam to w dupie
Kylo: No wow ja też. Ojciec był pijany tak btw
Czip: Co?
Cody: Mmm zbrojunia
Dwcs Stark: Co je kurde ktoś mi łazi
Cody: Musisz sobie tą blachę wymienić. O cholera... AAAA!!
Jogurt: O kurde. Dobra Alanos to nie zaboli
Alan: Spokojnie Jogi to też niezbyt zaboli.
Jogurt: AAAA TY OSZUŚCIE JAK ŚMIAŁEŚ WKURWIĆ JOGURTA ŚMIECIU
Alan: Sory xD
Jogurt: Kylo bierz go
Alan: Pff xd Kylo mi nic nie zrobi xd O KUR AAAA
Kylo Ren: PAN DWCS MÓWIŁ MI ŻE MAM CIE ZABIĆ
Alan: To dajesz. Zabij mnie pajączku.
Kylo Ren: Cholera jasna!
Alan: Co xdd
Kylo Ren: No coś cię nie zabije bo mi strój nie działa
Alan: Aha. ŻEGANAM
Kylo Ren: Ała mój kark
Alan: Hehe
DWCS Stark: Byłaś bezpieczna w bazie po cholerę stamtąd uciekłaś?
ReyxKylo: Bo tak. Giń!!
Dwcs Stark: Ała to bolało
Prox: Ej kurde Alanos
Alan: Nom
Prox: Jak mamy wygrać to niektórzy muszą przegrać
SuperPam: Pierdolisz
Alan: Dobra... 3,2,1... NARUTO RUN DYDYDYDY
Dywanik: STOP
Alan: Co znowu kurwa
Dywanik: Nie możecie spierdolić, pomyślcie o dzieciach w Afryce, pomyślcie o Shreku i Fredzie Weasleyu
Shrek: O mnie?
Fred: I O mnie? Wow, niespodziewałem się że ktoś mnie zauważy nawet jeżeli zginąłem
SuperPam: NANANANANA
Dwcs Stark: Goń go jogi!
Jogurt: Gonie już gonie
Dwcs Stark: DOBRA JOGI PORUSZASZ SIĘ JAK ŚLIMAK
Gacuś: Meow
Dwcs Stark: Bierz go Dywan
Dywanik: Oke. Cyk! O JASNY CHUJ
Jogurt: AAAAA
Dwcs Stark: Jogi!
Jogurt: Szybciej stary lecę jak w trumnie
Dwcs Stark: Nie!
I JOGURT WALNĄŁ O ZIEMIĘ

Dwcs Stark: Jogi! Jogi!
Dywanik: O kurwa...
SuperPam: Przykro mi...
Dwcs Stark: A spierdalaj
TYMCZASEM U ALANA I PROXA

Alan: Mamy go!
Prox: Jest!
Czip: Narzeszcie was mam chuje!
Alicja: Jeb!
Czip: AAAA
Alicja: Idźcie.
Alan: Dziena
Alicja: Eloszi
ALAN I PROX ODLECIELI QUINJETEM
Dwcs Stark: Żyjesz?
Kylo Ren: AAAA NIE ZABIJAJ MNIE DOBRA JUŻ POWIEM CI. FOLLOWUJE CHRIS HEMSWORTH VIETNAM
Dwcs Stark: Co?
Kylo Ren: Gówno
DWCS I ALICJA ORAZ DYWANIK UDALI SIĘ DO SZPITALA

CIĄG DALSZY NASTĄPI

Kapitan Alan:Wojna Youtuberów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz