☆11☆

175 19 1
                                    

~☆°•○▪○•°☆~

20.06.2005 r.

Wreszcie wyzdrowiałam i rodzice pozwolili mi wyjść z domu. Wzięłam ze sobą pudełko słodyczy, aby jakoś go przeprosić za kilka dni nieobecności.

Czekałam na niego przez cały dzień. Nie zjawił się. Robiłam tak przez kolejne dwa tygodnie, aż wreszcie odpuściłam. Myślę, że przestał mnie lubić, bo nie przyszłam wtedy, gdy mnie o to poprosił.

Chciałeś mi wtedy powiedzieć o swojej wyprowadzce?

~☆°•○▪○•°☆~

Letter || Kwon SoonyoungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz