rozdział 1

541 14 3
                                    

Wstałam o 6.00. Wstałam złóżka ubrałam się w dzinsy, bluze z księżycem buty sportowe i zeszłam na dół na śniadanie.
Hej mamao tato powiedziałam wchodząc do kuchni .
Witaj Artemido powiedzieli moji rodzice.
Co na śniadanie ? spytałam
Twojie ulubione śniadanie powiedziała mama.podała mi kanapke. z pieczonym mięsem.zaczełam jeść moją kanapke była pyszna jak zawsze.
I co smakowała ?spytała mama .
Jak zawsze powiedziałan.
To nleć do szkoły bo się spóźnisz powiedział mi tata.
Oki powiedziałam.wziełam mój plecak ubrałam kurtkę i buty.
Pa powiedziałam.
Pa powiedzieli moji rodzice. Poszłam w strone mojej szkoły nie byłam tam zbyt lubiana nie miałam przyjaciół siedziałam w ostaniej ławce.I nie doś na to miałam dyslekcje i ADHD . doszłam do szkoły zostawiłam swoje rzeczy w szafcze . Pierwszą lekcją była godzina wychowawcza weszłam do klasy zajełam swoje miejsce i słyszałam szepty typu ,, znowu ta dziwaczka tu przyszła" albo ,, patrzcie idzie idiotka " . Jednak ja nie zwracałam na to uwagi.
Dzień dobry dzieci powiedziała pani nauczycielka .
Dzień dobry odpowiedzieli wszyscy oprócz mnie.
Do nasej klasy doszedł nowy uczen Percy Jaskon. Weszedł wysoki brunet w mojim wieku ( 16 lat) w niebieskich rzeczach. Podszedł do mojej ławki .
Wolne ? Spytał .
Tak powiedziałam .i usiadł koło mnie .
Jak się nazywasz ? spytał
Artemida a ty ? spytałam
Percy powiedział.
Percy Artemida nie gadać powiedziała pani nauczycielka .

Zaginiona Bogini : Inna Artemida  ✓ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz