Japierdole.
No jadę sobie autobusem, bo chcę wrócić do domu od koleżanki a ten typ autobusiasz
(Podobny do Ebenezera Scrooge'a z opowieści wigilijnej )
Mnie zaczepia i gada mi o tym, że jest post i się pyta co dzisiaj robiłam, no to ja mu odpowiadam "byłam u koleżanki i sobie tańczyłyśmy " a on "uuu taniec to poważny grzech"
Ja se myśle NO KURWA POJEBANY JAKIŚ
i się mnie pyta czy byłam i spowiedzi i powiedziałam, że tak (tak naprwadę byłam 3 lata temu...)
I on mówi, że muszę iść jeszcze raz.
Moja głowa wtedy- pierdol się typie
Om powiedział jeszcze: " Ksiądz dał ci pokutę? "
Ja wtedy pomyślałam: "co to kurwa jest pokuta " XDD
I powiedziałam że nie wiem.
A on, że ksiądz musiał mi dać skoro byłam u spowiedzi.
Potem przyszedł jakiś koleś pasażer i miałam spokój...
No kurwa jakiś pedofil...
CZYTASZ
• Stories Of My Life •
HumorWszystkie (nie) zaskakujące rzeczy zwiazane z moim życiem. Wchodzisz tu na własną odpowiedzialność!