Poniedziałek godzina 8:00 nie chce mi się iść do szkoły wiele bardziej interesuje mnie ta mroczna tajemnica StrangerVille. Muszę pobiec do biblioteki. Muszę kontynuować czytanie części 1. Czytanie jest nudne ale jakoś muszę zdobywać potrzebne mi informacje. 15:24 mój tata już jest w pracy a ja skończyłam czytać 1 cześć. Nie mam czasu do stracenia cześć 2 ma 2568 stron 3 ma 3865 stron a 4 cześć ma 4989 stron w części 1 wspominano o opuszczonym laboratorium muszę tam pójść! Wzięłam swoje rzeczy i poszłam w kierunku wielkiego i przypalonego po przy górze krateru o którym było wspomniane w książce. Do krateru było jedno wejście. Musiałam się do niego dostać maszerując pustynną drogą w stronę najniższego brzegu żeby na niego wejść i zjechać do środka. W kraterze znajdowało się duże laboratorium musiałam wskoczyć przez otwarte okno. Nikogo nie było więc nie było trudne zdobyć troszkę informacji... Większość drzwi było zamknięte. Musiałam znaleźć kartę dostępu. Szukałam jej cały dzień i kiedy przyszła pora wracać do domu zorientowałam się że drzwi są zamknięte a okno przez które weszłam zamkną chyba jakiś przechodzień... Musiałam tam zostać... Szybko wyjelam telefon żeby zadzwonić do ojca. Ale nie było zasięgu... Byłam tam bez jedzenia bez wody bez niczego. Nawet nie mogłam zadzwonić po pomoc. Znalazłam jakiś stary i zniszczony kawałek materiału kawałek materiału i położyłam się na nim żeby nie spać na twardej podłodze.
KONIEC ROZDZIAŁU
CZYTASZ
StrangerVille
ParanormalMłoda Rachel wprowadza się z rodzicami do małego miasteczka zwanego StrangerVille... Na początku wszystko idzie dobrze lecz po kilku tygodniach dziewczynka zauważa że a tym miasteczku dzieje się coś dziwnego... Im bardziej dziewczynka pogłębia wiedz...