yoon.gi
To już prawie tydzień. Ale już wiem co się stało.
yoon.gi
Pewnie się zastanawiasz jak.
yoon.gi
W twojej okolicy mieszka taki jeden chłopak.
Nie wiem czy go znasz, nie podam jednak kto.
yoon.gi
Gdy ostatnio był u mnie, mówił o tym, że jakiś
alkoholik sprał swojego syna jak, że ten trafił
do szpitala w ciężkim stanie. Powiedział, że miał
na nazwisko Jeon. A raczej to ma, w końcu żyjesz.
yoon.gi
Wypoczywaj dużo!
yoon.gi
Jednego jednak nie rozumiem. Jak ta policja musi
być głupia, że nie zgarnęli twojego ojca? Nie zabrali mu ciebie? J a k?!
yoon.gi
Zdenerwowałem się, przepraszam.
yoon.gi
Dobranoc Jungkookie.
Wyświetlono
CZYTASZ
do not leave me ─ yoonkook
Fanfictionjeongguk potrzebował pomocy, a yoongi nie miał już nic do stracenia. UWAGA! przemoc ;; alkoholizm ;; homoseksualizm ;; forma chatu.
