Rozdzial 3

62 6 19
                                    

Po dużej chwili czyli trzech godzinach później Drew napisał do mnie czy nie chciałabym się spotkać...
Czm on mnie już traktuje jak bff? Bosz...Mam nadzieje ze się to nie skończy źle...No ale cóż zgodziłam się bo jakby tu się nie zgodzić idolowi.
Po jakiejś godzinie się spotkaliśmy ale już dzwoniłam po Asię żeby tez przyszła bo się bałam tak sama z dwoma facetami...Co ja bym zrobiła gdyby Asia nie przyszła? Chyba bym umarła...

-To gdzie idziemy?- zapytałam.

-Nw może na pizze?- powiedział drew.

-Spk- odpowiedziałam.

Weszliśmy do prestiżowej restauracji w której papierowa torebka kosztuje 500$ ale oczywiście oni stawiali pizze heh. Gdy Alex poszedł po jedzenie to Drew nas trochę zagadał jakbysmy nie widzieli się 3 lata. Gdy Alex wrócił to trzymał w ręku milion talerzy i okazało się ze to wszystko co niósł to było dla niego a po resztę idzie...

-Alex zaraz nie będziemy mieli nic na koncie!- Wydarł się Drew.

-To tylko 5000$- odpowiedział Alex a po tym Drewowi opadła szczęka.

Gdy spróbowałam pizzy to nie była ona jakoś dobra tylko zwykła pizza ale później odkryłam ze można dodać sobie jadalnego złota więc prawie posypałam nim całą pizzę i zaczęłam jeść a wszyscy się na mnie patrzyli jak na nienormalną dziewczynę z psychiatryka która nic jeszcze nigdy nie jadła.

- Klaudia czy ty coś kiedyś jadłaś ? Biedna...- powiedział Alex.

-Chcesz z liścia?- zapytałam po czym alex chyba się mnie przestraszył.

Gdy zjedliśmy to poszliśmy na miasto a drew ciągle za mną chodził i wgl śmieszkował jakby był moim kolegą z klasy. Trochę się dziwnie czułam w jego towarzystwie bo wiadomo ze uwielbiasz kogoś bo jest twoim idolem a teraz to twój bff.

My Babies 💕😍 // The Chainsmokers Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz