- Kochani, to jest Park Jimin, będzie to wasz nowy kolega. Ugośćcie go miło. Przywitaj się skarbie.
Blondyn pomachał do nowej klasy i zaczął pisać na tablicy.
"Miło mi was poznać, mam nadzieję że się dogadamy."
Odwrócił się do swoich rówieśników z uśmiechem, oczywiście fałszywym. Wszyscy dali się nabrać, ale nie, on się nie nabierze. Wie dobrze jak wygląda fałszywy uśmiech, bo sam go kiedyś używał.
Uśmiech młodszego od razu znikł, kiedy tylko usiadł do ławki, jedynej ławki w której siedziała tylko jedna osoba.- Cześć jestem Hoseok. - przedstawił się i uśmiechnął, a blondyn pomyślał że gdyby nie policzki to jego usta dotykałyby uszu.
Park tylko uśmiechnął się lekko i spojrzał na tablicę, czując na sobie wzrok. Nastolatek tylko skrzyżował spojrzenie z czarnymi jak smoła oczami i momentalnie się zawstydził, spuszczając głowę.
- Panie Park?- usłyszał i podniósł głowę. - Wszystko w porządku?- patrzył jak z ust nauczyciela płynie potok słów, a ten poczuł lekkie ukłucie w sercu. Wstał z miejsca i wyszedł z klasy.
Zaczął szukać toalety, ale nie potrafiąc jej znaleźć usiadł na schodach i pozwolił spłynąć swoim łzom po policzkach. Przez ogarniający go smutek nie zauważył osoby stojącej kilka metrów dalej. Nie zauważył nawet, kiedy nieznajomy położył obok niego plecak i odszedł jak gdyby nigdy nic. Kiedy zadzwonił dzwonek, wstał i lekko zdziwiony zabrał plecak, po czym skierował się do wyjścia. Jeden dzień bez szkoły mu nie zaszkodzi, a rodzice i tak mają w dupie go i jego szkołę. Wrócił do pustego domu i od razu poszedł do sypialni, wypłakiwać się w poduszkę.
-----------------________---------------------
Witam i zapraszam w moim nowym RP Kookmin 😏😏😏😏 mam nadzieję że się spodoba.
CZYTASZ
Silence // Kookmin
FanfictionJimin to śliczny nastolatek o pięknych blond włosach, czekoladowych oczach i ślicznym, jakże pociągającym uśmiechu. Jimin posiadał piękny głos. Każdy kto kiedykolwiek go usłyszał, nie był w stanie odwrócić wzroku. Rodzice Jimina byli bardzo dumni ze...