Złowieszczy plan

280 11 1
                                    

Dalszy ciąg pov Benicio

Razem z Ambarą, po tym co powiedział Leon byliśmy pewni że się nie zgodzi, a po tym co powiedział teraz jeszcze bardziej:

-Że co? Wy chcecie abym pomógł wam w planie- powiedział Leon

- Dobra nie ważne, ale jak Luna się ciebie o tą rozmowę zapyta to wymyśl coś innego- powiedziałem i popchnąłem Leona w stronę wrotkowiska.

- Ale ja nie powiedziałem nie. Ja chcę wam pomóc- powiedział Leon

- naprawde?- powiedziała Ambar

- Tak tylko nie chce skrzywdzić Luny , bardzo się do niej zbliżyłem i ją polubiłem.- powiedział

- no dobra. No to idź do Luny

Leon już poszedł ale dalej rozmawialiśmy

- Lunie nie może ujść gładko. Co z tego że Leon nie chce realizować tego planu, my zrobimy plan na Lunę, a Leon zajmie się tymi mniej ważnymi. Musimy się wgl z nim umówić żeby opracować plan- powiedziałem i rozeszliśmy się.

Chat Leona, Ambar i Benicio

Ambar: musimy pomyśleć, co zaszkodziło by rollerowi. Mam pomysł. Oni potrzebują kolejnej osoby do jam&ciamajd. Ty musisz teraz bardzo się starać aby się tam dostać. Potem na tym konkursie wrotkarskim , na pierwszym etapie wszystko zepsujesz. Oni nie będą cię nie lubić, bo każdemu może zdarzyć się wypadek pozatym ty dopiero ćwiczysz. Więc kiedy im popsujesz konkurs to będą smutni prawda? Później będzie łatwiej zrealizować gorszy plan na Rollera, zrozumiałeś?

Leon: tak

Priv Ambar i Benicio

Ambar: dobra, on już wie co ma robić, teraz my musimy zrobić plan na Lunę, już nawet mam pomysł. Więc ja w sumie mieszkam z Luną, dla niej najważniejszą rzeczą jest rodzina i jej " bezcenne" naszyjniki. Zabiorę jej ten, który dostała od Matteo, wtedy on będzie zły że go zgubiła, a Emilia będzie mogła go poderwać.

Benicio: okej

Pov. Yam

Właśnie szłam do Jim bo miałam do niej przyjść i przynieść hamburgery z mc. Weszłam na samą górę i pukałam do drzwi, ona nie otwierała , byłam zaniepokojona tym że jej nie ma. Walnełam hamburgerem drzwi, lecz go zmarnowałam, bo on nie jest taki silny na jakiego się wydaje i powiedziałam do niego:

- Już się z tobą nie poślubie, tylko z frytkami bo one są bardziej posłuszne

Dobra ale miałam się zajmować wywarzaniem drzwi i je kopnęłam. Wpadłam tam razem z moją nogą i zgniotłam hamburgery. Weszłam do domu Jim, szukałam wszędzie, lecz nigdzie jej nie było, weszłam do łazienki i.......

Instagram Soy Luna 2 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz