Dylmas
Tommy: Dylunaneczek!
Dylan: *karcący wzrok*
Tommy: Dobra Niech będzie... Dyluś
Dylan: *znów karcący wzrok*
Tommy: Dobra jeden chuj, Dylan.
Dylan: Tak Tommy?
Tommy: Chce krewetki z dżemem.
Dylan: Kochanie po pierwsze to ty nienawidzisz krewetek i po drugie...Z dżemem?
Tommy: Może być też z czekoladą.
Dylan: Nie chcę już więcej dzieci, zdecydowanie.
*Tommy jest w łazience*
Tommy: Dylan!
Dylan: *wchodzi do łazienki* Tak kruszynko?
Tommy: Chce szczoteczkę z spierdermen'em!
Dylan: Na co Ci? Masz pierdyliart szczoteczek.
Tommy: Pokazać dziecku, że je szanujemy.
Dylan: *facepalm*