"Jest okej Yewon. Mogę pouczyć sie sama. To nie tak, że w bibliotece znajduje się jakiś morderca, co nie?" powiedziałam."Przepraszam T/I" Yewon ciągle mnie przeprasza, czasami nawet bez powodu.
"Yewon, jest okej. Spędź miło dzień z twoją siostrą, jest w porządku..." Zapewniłam ją i wtedy zakończyłyśmy naszą rozmowę.
Yewon i ja przypuszczałyśmy, że spędzimy ten dzień na uczeniu się razem w bibliotece. Ale po długim czasie jej siostra wraca z Ameryki, a ona bardzo chce się z nią zobaczyć.
Otworzyłam moją książkę do fizyki i powtórzyłam sobie kilka rzeczy.
"Jak ja niby mam na to odpowiedzieć?" Zapytałam samą siebie, patrząc na pytanie. Próbowałam zrobić to zadanie wiele razy, ale wciąż nie wydaje mi się, żebym kiedykolwiek znalazła odpowiedź.
"Mogę Ci z tym pomóc..." Powiedział męski głos sprawiając, że na niego spojrzałam.
"Jeśli nalegasz... " Powiedziałam nieśmiało podając mu książkę, aby mógł przeczytać polecenie.
"Oh to łatwe, zobacz, po prostu musisz...." Nawet nie wiem co on powiedział czy co próbował mi wytłumaczyć, ale jedno wiem na pewno.
Wystarczyło tylko spojrzeć na jego twarz, a już widziałam jak to zrobić.
"Odpowiedzią jest 46 Dżuli"
"46 Dżuli" Powtórzył po tym jak usłyszał co powiedziałam
"Wiedziałaś jaka jest odpowiedź..." powiedział
"T/I mów mi T/I" Powiedziałam uśmiechając się.
"Wiedziałaś jak na to odpowiedzieć T/I"
"Swoją drogą, jestem Hwall" Powiedział wyciągając swoją dłoń, czekając na uścisk.
¯¯¯
Od tamtego dnia Hwall i ja spotykamy się w bibliotece prawie codziennie.Polubiłam Hwalla, powiedziałam też Yewon, że nie musi już się ze mną uczyć. Mam już kogoś kto będzie mnie uczył.
Dzisiaj jest dzień, gdy oceny zostaną wystawione i jestem dumna z tego powodu.
Szybko wybrałam numer Hwalla będąc gotową do powiedzenia mu co dostałam.
"Halo?" Usłyszałam głos chłopaka po drugiej stronie.
"Hwall, nie uwierzysz co wyszło mi z fizyki" powiedziałam starając się kontrolować moja ekscytacje.
"Co dostałaś T/I? Mam nadzieję, że to dobra ocena. Uczyłem cię prawie codziennie" powiedział sprawiając, że zachichotałam.
"Dostałam 6+!" krzyknęłam.
"Naprawdę? Gratuluję T/I, jestem z ciebie bardzo dumny!" powiedział Hwall. Po chwili usłyszałam w tle stłumiony głos.
"Hwall, manager kazał mi zabrać twój telefon" usłyszałam.
"Okej, okej" powiedział chłopak.
"Przepraszam T/I, muszę juz iść" wyszeptał.
"To dziwne" powiedziałam rozłączając się.
Przez cały ten czas, gdy Hwall mnie uczył, dowiedziałam się, że jest ode mnie rok starszy i już skończył szkołę.
Mówił też, że pracuje na pół etatu w kawiarni TheLatteCoffee, ale nie widziałam go tam ani razu.
Pomyślę o tym później. Yewon ostatnio wspominała, że kupiła nam bilety na debiutowy showcase The Boyz. Udało jej się zdobyć bilety VIP!
Nie wiem o nich zbyt wiele, ale
wiem, że Yewon ich uwielbia.-
"T/I, nie mogę się doczekać aż w końcu spotkam New!" powiedziała Yewon chowając swój slogan z podobizną chłopaka.
"Yewon, za minutę zobaczysz swojego chłopaka na wprost przed sobą" powiedziałam drwiac z jej zachowania.
Miałam zacząć opowiadać Yewon o Hwallu, ale zrezygnowałam wiedząc, że nie zdołam przekrzycze krzyków fanek, które właśnie wypełniły całe pomieszczenie.
"Haknyeon oppa!"
"Younghoon!!"
"Hwall!!"
Hwall?!
Spojrzałam na stojąca na scenie 12 i ujrzałam Hwalla stojącego obok wysokiego, uroczego chłopaka.
"Hwall?!" zapytałam zmieszana.
Nie zauważyłam, że powiedziałam to dość głośno i po chwili wzrok chłopaków był skierowany na mnie.
Oczy Hwalla rozszerzyły się, po czym chłopak pomachał do mnie sprawiając, że Yewon prawie zasłabła ze szczęścia.
Gdy event się skończył, dostałam wiadomość.
Hwall: T/I, przyjdź na backstage. Weź też swoją przyjaciółke.
"Yewon, chodźmy na backstage" powiedziałam do Yewon, która spojrzała na mnie jak na idiotke.
"Jak zdobyłaś bilety na backstage?" spytała zaciekawiona.
"Nie zrobiłam tego. Pamiętasz Hwalla?" zapytałam, na co dziewczyna skinęła głową.
"To Hwall z The Boyz" powiedziałam cicho.
"Hyunjoon jest twoim przyjacielem?!" krzyknęła podekscytowana.
"Ciszej Yewon, chodźmy"
-
"Nie wspominałeś mi o tym, że debiutujesz" powiedziałam wodząc wzrokiem za Yewon rozmawiająca z resztą chłopaków.
"Nie chciałem żebyś panikowała" powiedział spokojnym tonem.
"Nie jestem tym typem dziewczyny"
"Przepraszam że skłamałem o mojej pracy w kawiarni.
" W porządku. Wiedziałam że tam nie pracujesz, bo nigdy cię tam nie widziałam" powiedziałam i poczułam, że Hwall złapał mnie za rękę.
"Wiem, że to nie jest odpowiedni moment, ale.. czy chciałabyś zostać moją dziewczyną?" spytał.
Spojrzałam na nasze dłonie i uśmiechnęłam się.
"Myślę, że możemy spróbować" powiedziałam nieśmiało.
Chłopak pochylił się nade mną i pocałował mnie, gdy nagle jeden z jego przyjaciół zaczął krzyczeć.
"Nie róbcie tego, tu są dzieci!!"
CZYTASZ
The Boyz Imagines [TŁUMACZENIE]
FanfictionOryginał: @w1skdz MAMY ZGODĘ NA TŁUMACZENIE Rozdziały nie są tłumaczone po kolei